W sobotę i niedzielę opolscy rajdowcy pojadą w Sopocie

Tadeusz Wyspiański
W akcji Marcin Kozłowski, lider grupy aut historycznych.
W akcji Marcin Kozłowski, lider grupy aut historycznych.
Rozegrane tam zostaną kolejne rundy górskich samochodowych mistrzostw Polski. Wystartują w nich Paweł Dytko, który nieoficjalnie wygrał VI rundę w Siennej (wyniki tych zawodów są jednak jeszcze zawieszone po oprotestowaniu startów kilku czołowych kierowców).

Pojadą też Marcin Kozłowski, Andrzej Wróbel i Dariusz Łuczyński oraz nowy zawodnik Automobilklubu Opolskiego Tomasz Nagórski w barwach 4turbo.pl team, który zasiądzie za kierownicą lancera evo IX Mariusza Łosia w klasie N+2000.

Po sześciu rundach zespół Opolskie Racing Team jest liderem klasyfikacji drużynowej i wyprzedza Krosno Racing Team, Korax-Komsta Racing Team i 4turbo.pl Team. W grupie aut historycznych zdecydowanym liderem jest Marcin Kozłowski, a Wróbel jest drugi.

- Cieszę się z wyjazdu do Sopotu - mówi Kozłowski. - To jedne z ciekawszych zawodów w bardzo nietypowych warunkach. Kto by pomyślał, że w Sopocie nad samym morzem da się rozegrać wyścig górski. Trasa liczy trzy kilometry, niewiele więcej niż długość trasy ostatniej rundy w Siennej.

Opinia

Opinia

Paweł Dytko: - Nie miałem czasu na modyfikacje mojego lancera, gdyż podczas Rajdu Polski serwisowaliśmy samochód Janusza Szafrańca i dlatego w Sopocie moje auto będzie w tej samej specyfikacji, co w Siennej. Znów trzeba będzie walczyć o ułamki sekund z Markiem Nygą i Tomkiem Myszkierem. Ciekawe też co pokaże Mariusz Stec. Poprzednim autem startował siedem lat, znał je na wylot. Teraz ma pojechać nowo zbudowanym lancerem, a z nowymi autami różnie bywa. Albo od razu jadą, albo trzeba będzie je dostrajać. Mnie interesuje zdobycie jak największej liczby punktów, żeby umocnić się w czołówce. Szkoda tylko, że znów prognozy nie przewidują deszczu, na który czekam od początku sezonu. Ciągle nie wiem też czy jestem wiceliderem, czy trzecim w generalce, bo nie opublikowano oficjalnych wyników ostatniej rundy.

W klasyfikacji generalnej grupy HS jestem w bardzo dobrej sytuacji. Jako lider nie straciłem jeszcze punktu w tym sezonie i jeśli tak dalej pójdzie i wygram kolejne zawody, to ustanowię rekord zwycięstw w klasie HS-2000 i grupie samochodów historycznych. Plany może mi jednak trochę pokrzyżować miejscowy zawodnik Wojtek Myszkier.

Dytko walczyć będzie o poprawę lokaty w klasyfikacji generalnej. Na razie jest w niej 3. za Mariuszem Stecem i Markiem Nygą. Z kolei Stec zapowiada start nowo zbudowanym lancerem evo IX, który zastąpi wysłużoną, używaną od lat, "szóstkę".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska