Po pierwsze w ostatnim spotkaniu muszą bowiem w sobotę pokonać za trzy punkty w Gorzowie trzeci w tabeli GTPS. Poza tym muszą też liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w innych spotkaniach. Mecz Joker Piła - Ślepsk Suwałki musi zakończyć się wynikiem 2:3, a Pekpol Ostrołęka nie może zdobyć więcej niż punkt w Radomiu. Jak więc widać tych warunków jest sporo.
Przegrywając w Gorzowie podopieczni trenera Dariusza Ratajczaka na pewno w I rundzie play off zagrają z GTPS-em, ale mogą na niego trafić także w przypadku swojego zwycięstwa. To może okazać się całkiem dobrym rozstrzygnięciem, gdyż gorzowianie choć są klasyfikowani wysoko to mają sporo kłopotów finansowych i mogą nie być tak groźni jak sugeruje tabela.
O tym stalowcy przekonają się w sobotę, kiedy mogą uzyskać nad najbliższym rywalem przewagę psychologiczną przed ewentualnymi starciami w play off.
- Nie kalkulujemy i jedziemy wygrać - mówi Maciej Krzywiecki, przyjmujący Stali. - Musimy jednak utrzymać wysoki poziom zagrywki i unikać błędów. Będziemy chcieli wygrać ostatni mecz w Gorzowie, bo wyższa pozycja w tabeli da nam teoretycznie łatwiejszego rywala w fazie play off.
W pierwszym meczu tego sezonu w Nysie GTPS wygrał po tie breaku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?