W środę finał wojewódzkiego Pucharu Polski: Ruch Zdzieszowice - Małapanew Ozimek!

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Po dwóch latach przerwy finał wojewódzkiego Pucharu Polski wraca do Kluczborka.
Po dwóch latach przerwy finał wojewódzkiego Pucharu Polski wraca do Kluczborka. Mirosław Dragon
Już w środę o godz. 19 rozpocznie się jeden z najważniejszych meczów tego sezonu na boiskach Opolszczyzny. Chodzi tu rzecz jasna o finał wojewódzkiego Pucharu Polski, który będzie można śledzić także bezpośrednio z trybun stadionu w Kluczborku.

Tak czy inaczej zmierzą się w nim Ruch Zdzieszowice i Małapanew Ozimek. Zatem, tak jak w poprzedniej edycji na jej finiszu pewne było, że wygra ekipa z 3 ligi, tak teraz zatriumfuje team występujący szczebel niżej.

Na pewno jednak nieco więcej szans daje się pierwszej z wymienionych drużyn. Wszak na najwyższym wojewódzkim poziomie w dotychczasowej kampanii wygrała 29 z 33 pojedynków i poniosła tylko jedną porażkę. Ba! Zwyciężyła w 28 z 29 ostatnich gier.

Małapanew z kolei co prawda zajmuje obecnie piąte miejsce, ale dysproporcja punktowa obu ekip jest ogromna, wszak dzieli je aż 25 „oczek”! Zresztą nawet od wicelidera ze Starowic Zdzichy mają ich 12 więcej.

- W lidze mamy w miarę spokój, więc chyba możemy się teraz nieco bardziej skupić na finale - zauważa ich trener Łukasz Ganowicz, choć też w podobnym tonie wypowiadali się ostatnio przedstawiciele klubu z Ozimka, wszak Dariusz Kaniuka często oszczędzał kluczowych graczy, bo np. w sobotnim starciu przy prowadzeniu 2-0 w przerwie zdjął trzech z nich naraz.

- Wiadomo Ruch to silny zespół, który do tego nam nie leży, ale trzeba łamać schematy, zerwać z tą „tradycją” - zaznacza Tomasz Michalak prezes Małejpewni, a z dużym szacunek do przeciwnika podchodzi także szkoleniowiec zespołu ze Zdzieszowic. - Rywal jest mocny i myślę, że może zadecydować dyspozycja dnia. Niemniej panuje u nas duży spokój, nie pompujemy balonika, ale też znamy swoją wartość - mówi popularny „Gana”

Tak czy inaczej radość z ewentualnego zwycięstwa będzie tym większa, iż poza trofeum i prestiżem triumfator zainkasuje 40 tys. zł (przegrany cztery razy mniej), a do tego możliwe jest, iż przyjdzie mu się zmierzyć w 1/32 finału rozgrywek centralnych z jakimś renomowanym rywalem z dwóch najwyższych poziomów zmagań.

- Wszyscy wiemy jak trudno się grało przy tej całej sytuacji pandemicznej, więc puchar to też w jakiś sposób osłodzi, a chłopaki chcieliby go podnieść, tym bardziej, że kilku wie jak to smakuje -zauważa Ganowicz i trudno się z nim nie zgodzić…

Wszak spośród jego podopiecznych - w swoim piłkarskim CV - mają go tacy zawodnicy jak Daniel Nowak, Dawid Kiliński, Sebastian Polak, Daniel Rychlewicz, Patryk Sochacki, Denis Sotor oraz bracia Łukasz i Tomasz Damratowie. Jakby tego było mało większość z nich zdobywała to trofeum zarówno cztery sezony temu jak i w latach 2009-10! Zresztą w obecnej kadrze Małejpanwi też są zawodnicy, którzy wznosili dla niej to trofeum (edycja 2014), a chodzi tu o trio Konrad Górniaszek, Arkadiusz Lech i Tomasz Wróblewski.

Trudno się jednak dziwić takim liczbom, bo obaj finaliści w XXI wiek szczególnie zapisywali się na kartach historii tychże zmagań. W tym czasie najczęściej wygrywała co prawda Odra Opole (czy też Oderka lub Odra II), ale za nią w tej klasyfikacji jest Ruch z trzema zwycięstwami (2009, 2010 i 2017), a trzecią lokatę ex aequo z dwoma triumfami dzierżą Skalnik Gracze i Małapanew (2001 i 2014).

Zresztą warto także zaznaczyć, iż droga obu zespołów do najnowszego finału jest imponująca i nawet nie chodzi o to, że wywalczyły po pięć zwycięstw i obyło się bez choćby jednej dogrywki. Ruch wręcz „zmiatał” wszystkich rywali po drodze (bilans bramkowy 32-4), a nawet jak wygrał „tylko” 4-2 z Victorią Chróścice u siebie w ćwierćfinale to i tak dwa gole stracił w samej końcówce. W półfinale z kolei rozbił GKS Głuchołazy 6-0. Całą kampanię natomiast zaczął odprawiając OKS Olesno 6-2, a później gromił ekipy z klasy okręgowej: Żubry Smarchowice Śląskie 6-0 i LZS Ścinawa Nyska-Korfantów 10-0!

Prawdziwym królem obecnej rywalizacji można nazwać Łukasza Damrata, który zdobył dziewięć bramek, a sześcioma wsparł go Stanisław Dębski, a co ciekawe obaj trafiali w każdym meczu przynajmniej po razie.

Małapanew także ma się czym pochwalić (bilans goli 18-4). Zaczęła od pogromu w Raczławiczkach 7-2, potem wygrała Namysłowie ze Startem 3-0, aż przyszedł dość trudny bój u siebie ze Skalnikiem Gracze (2-1). W ćwierćfinale mocny opór postawili także piłkarze „czarnego konia” tej edycji GKS-u Piomar Tarnów Opolski, bo do przerwy było bez bramek, choć skończyło się 3-0. Za to już paradoksalnie łatwiej było w półfinale, bo team z Ozimka wyeliminował 3-1 obrońcę tytułu Polonię Nysa kontrolując mecz od początku do końca.

Trwa głosowanie...

Kto zdobędzie puchar?

Przypomnijmy, iż wielki finał powróci do Kluczborka, gdzie wydawało się, że impreza już „osiadła” i była rozgrywana w latach 2017-19, ale w ostatnim roku - w związku z sytuacją pandemiczną - przeniesiono ją na kameralny stadion w Chrząstowicach. O randze zawodów może świadczyć fakt, iż sędziował je będzie ekstraklasowy arbiter Jarosław Przybył. Do tego zostanie przeprowadzona transmisja „na żywo” na facebookowej stronie OZPN-u.

Warto pamiętać, iż wstęp na mecz jest bezpłatny, ale z powodu obostrzeń pandemicznych, liczbę widzów ograniczono do 25 procent pojemności stadionu, co daje 600 widzów. Wejściówki w pierwszej kolejności rozdysponowane zostały w wśród fanów obu drużyn. W kasie stadionu, od godziny 18, dostępna będzie pula 250 darmowych biletów.

Droga Ruchu do finału
1/32 finału: OKS Olesno 6-2 (dom)
1/16 finału: Żubry Smarchowice Śląskie 6-0 (wyjazd)
1/8 finału: LZS Ścinawa Nyska-Korfantów 10-0 (wyjazd)
1/4 finału: Victoria Chróścice 4-2 (dom)
1/2 finału: GKS Głuchołazy 6-0 (wyjazd)

Droga Małejpanwi do finału
1/32 finału: LZS Racławiczki 7-2 (wyjazd)
1/16 finału: Start Namysłów 3-0 (wyjazd)
1/8 finału: Skalnik Gracze 2-1 (dom)
1/4 finału: GKS Piomar Tarnów Op.-Przywory 3-0 (wyjazd)
1/2 finału: Polonia Nysa 3-1 (dom)

Finały w XXI wieku
2020: Polonia Nysa - Stal Brzeg 1-1, k. 6-5
2019: Stal Brzeg - Starowice 2-0
2018: Polonia Głubczyce - Po-Ra-Wie Większyce 2-1
2017: Ruch Zdzieszowice - Gronowice 6-1
2016: Odra Opole - Ruch Zdzieszowice 3-3, k. 4-2
2015: Odra Opole - Kup 2-0
2014: Małapanew Ozimek - Piast Strzelce Opolskie 3-0
2013: Oderka Opole - Piast Strzelce Opolskie 5-2
2012: Start Bogdanowice - MKS II Kluczbork 3-1, d.
2011: Start Namysłów - Czarni Otmuchów 2-1
2010 Ruch Zdzieszowice - Oderka Opole 3-1
2009: Ruch Zdzieszowice - Start Dobrodzień 5-1
2008: LZS Leśnica - GKS Starościn 2-0
2007: Skalnik Gracze - TOR Dobrzeń Wielki 1-0
2006: LKS Poborszów - TOR Dobrzeń Wielki 2-1
2005: Odra Opole - Edra Poborszów 3-0
2004: Skalnik Gracze - Burza Gręboszów 1-0
2003: Odra-Unia II Opole - Polonia Nysa 5-1
2002: KS Kędzierzyn-Koźle - Skalnik Gracze 2-1
2001: Małapanew Ozimek - Skalnik Gracze 3-2

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska