W środę zaczyna się turniej finałowy Ligi Światowej w Krakowie. Gdzie kupić na niego bilety?

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
Francuski trener polskiej kadry Stephane Antiga
Francuski trener polskiej kadry Stephane Antiga Sylwia Dabrowa
To dla polskich siatkarzy będzie już ostatni sprawdzian przed sierpniowymi igrzyskami olimpijskimi w Rio de Janeiro.

Jest pewne, że jeden zawodnik reprezentacji Polski opuści w niedzielny wieczór krakowską halę w podłym nastroju i to bez względu na to, czy polscy siatkarze w turnieju finałowym spiszą się dobrze, czy nie. Bo właśnie w Krakowie trener Stephane Antiga będzie musiał podjąć jedną z najtrudniejszych decyzji w trakcie pracy w roli selekcjonera biało-czerwonych.

Dziewięć nazwisk graczy, którzy pojadą na igrzyska olimpijskie do Rio de Janeiro jest oczywistych: rozgrywający Grzegorz Łomacz i Fabian Drzyzga; przyjmujący Michał Kubiak, Rafał Buszek, Mateusz Mika i Bartosz Bednorz; atakujący Bartosz Kurek i Dawid Ko­narski oraz libero Paweł Za­tor­ski. Do tej listy Antiga dopisze trzech środkowych, których wybierze spośród czterech: Mateusza Bieńka, Karola Kłosa, Marcina Możdżonka i Piotra Nowakowskiego. Selekcjoner jest w arcytrudnym położeniu, bo każdy z tych graczy w ostatnich latach spełniał bardzo ważną rolę. I każdy może być bardzo potrzebny w olimpijskim turnieju.

Antiga w czasie pracy z polską kadrą pokazał już, że nie boi się trudnych decyzji. Bez mrugnięcia okiem skreślił Zbigniewa Bartmana, jednego z najważniejszych graczy u poprzedniego selekcjonera. Przed mundialem w 2014 roku zrezygnował z Bar­tosza Kurka, jednego z najlepszych siatkarzy świata. Wziął na swoje barki wielką odpowiedzialność, bo przy byle niepowodzeniu te decyzje by mu wytknięto. Pokazał jednak, że wie co robi, bo zdobył złoty medal mistrzostw świata. To oczywiście nie oznacza, że z Kurkiem w składzie by go nie zdobył, ale krytyki tej decyzji być nie mogło.

Rozpoczynający się w środę turniej będzie ważny także z innego powodu – siatkarze powinni odbudować zaufanie kibiców, bo w rundzie interkontynentalnej wygrali tylko trzy mecze z dziewięciu. Antiga ze spokojem tłumaczył, że drużyna ciężko trenuje, a cel jest jeden – dobre przygotowanie do igrzysk. Gdy w środę polski zespół wybiegnie na mecz z Francją, do pierwszego spotkania igrzysk w Brazylii zostanie 25 dni. Antiga zapewnia, że fani obejrzą już dużo lepiej grającą reprezentację.
To będzie czwarty turniej finałowy Ligi Światowej w Polsce. W trzech poprzednich – w 2001 i w 2007 roku w Katowicach oraz w 2011 roku w Gdańsku nasi zawodnicy zdobyli jeden brązowy medal (w 2011 roku). W ciągu 26 lat trwania Ligi Światowej największy sukces polski zespół zanotował cztery lata temu, gdy w Sofii, tuż przed igrzyskami w Londynie, był najlepszą drużyną.

Obsada tegorocznego finału jest doskonała i wielce prawdopodobne, że kibice w Krakowie obejrzą przynajmniej dwóch medalistów nadchodzących igrzysk. Ze ścisłej czołówki w zabraknie tylko Rosjan, natomiast jedynym zespołem, który zagra pod Wawelem, a nie pojedzie do Rio de Janeiro będzie Serbia.

Trwa sprzedaż biletów na bardzo ciekawie zapowiadający się pięciodniowy turniej. Wejściówki sprzedawane są na poszczególne dni. Można kupić je od 35 zł na dzień bez meczu reprezentacji Polski, od 50 zł w dniach z udziałem biało-czerwonych, od 85 zł na półfinały i 95 zł na mecze o medale. W sprzedaży są także trzy- i pięciodniowe karnety. Wejściówki można kupować za pośrednictwem serwisu interne­to­wego ebilet.pl oraz w wielu punktach stacjonarnych, np. we wszystkich salonach sieci Empik.

Wszystkie mecze turnieju pokaże stacja Polsat Sport. Dodatkowo mecze Polaków transmitowane będą w głównym kanale Polsatu.

Program turnieju finałowego Ligi Światowej
Środa 13 lipca: Brazylia - Włochy (godz. 17.30), Polska - Francja (godz. 20.30)
Czwartek 14 lipca: Stany Zjednoczone - Włochy (godz. 17.30), Polska - Serbia (godz. 20.30)
Piątek 15 lipca: Serbia - Francja (godz. 17.30), Brazylia - Stany Zjednoczone (godz. 20.30)
Sobota 16 lipca: Półfinały: A1 - B2 (godz. 17.30), A2 - B1 (godz. 20.30)
Niedziela 17 lipca: mecz o 3. miejsce (godz. 17.30), finał (godz. 20.30)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska