W Straduni czekają na plac zabaw od Nivei

Krzysztof Miczka/stradunia.pl
Krzysztof Miczka/stradunia.pl
Mieszkańcy liczą, że na festyn 26 maja, nagroda od Nivei będzie zainstalowana. Wioska wygrała plac zabaw w internetowym konkursie organizowanym w ubiegłym roku.

W ostatni weekend kwietnia mieszkańcy skrzyknęli się, żeby uporządkować miejsce w "Parku nad rzeką", gdzie wkrótce zostaną zamontowane urządzenia do zabawy dla najmłodszych.

- W sobotę pracowało tam 26 osób. Porządkowaliśmy jeszcze teren po zimie, przygotowywaliśmy go pod nowe krzewy, montowaliśmy lampy - opowiada Roman Hytrek, sołtys Straduni.

To już kolejna taka akcja porządkowa stradunian na "Tanzdilli", jak popularnie nazywają "Park nad rzeką". Pod koniec marca uprzątali zalegające liście i gałęzie, usuwali drzewa przeznaczone do wycinki, kopali doły pod fundamenty lamp.

W "Parku nad rzeką" ma wkrótce zostać zamontowany plac zabaw dla dzieci od firmy Nivea. Stradunianie wygrali go w ubiegłym roku podczas konkursu organizowanego przez znaną firmę kosmetyczną na stulecie jej istnienia.

Gmina zgłosiła do konkursu dwie wsie: Brożec i Stradunię. Polegał on na głosowaniu internautów na swoja lokalizację. Stradunia zebrała ponad 76 tysięcy głosów.

- Trudno się dziwić, skoro w akcję zaangażowani byli wszyscy, nawet ksiądz z ambony ogłaszał, żeby głosować na naszą wieś - wspomina sołtys Roman Hytrek. - Ogłaszaliśmy to także za pośrednictwem naszej strony internetowej, prowadzonej przez Krzysztofa Miczkę.

Na Opolszczyźnie taki plac wygrały także Rzymkowice w gminie Korfantów (ponad 55 tysięcy głosów). Tam plac już został oddany przez wykonawcę.

- My właśnie dopinamy ostatnie sprawy z wykonawcą i przekażemy mu plac budowy. W poniedziałek mam kolejne spotkanie w tej sprawie - relacjonuje wójt Walec Bernard Kubata i liczy po cichu, podobnie, jak mieszkańcy, że 26 maja, podczas festynu w Straduni będzie można zorganizować uroczyste otwarcie placu zabaw od Nivei.

Na tym zainstalowanym w Rzymkowicach są m.in. różnego rodzaju huśtawki, zjeżdżalnie, miniścianka do wspinaczki, piaskownica oraz ławeczki wkoło. Ze wstępnych szacunków wynika, że taki plac kosztuje ok. 40 tys. zł.

- Ponieważ grunt nad rzeką jest podmokły, nawieźliśmy tam ziemi i podnieśliśmy teren pod plac około 60 cm - dodaje wójt Kubata.

Stradunia to nie ostatnia wieś w gminie, w której pojawią się miejsca zabaw dla najmłodszych. W Stowarzyszeniu Kraina św. Anny czekają dwa wnioski o dofinansowanie placu zabaw w Dobieszowicach (koszt 30 tys. zł) i dużego projektu na zagospodarowanie terenu pod rekreację w Brożcu (na 600 tys. zł).

Obydwa przeszły ocenę formalną i czekają na przyznanie dofinansowania unijnego. Jeśli je dostaną, prace ruszą jesienią.

W Grocholubiu jest plac zabaw wybudowany przez gminę z własnego budżetu, w Rozkochowie i Kromołowie są place przy przedszkolu, w Zabierzowie jest kilka urządzeń do zabawy. Walczanie mają m.in. plac do odpoczynku koło remizy i rynnę dla rolkowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska