W strzeleckich zakładach karnych więźniowie uczą się nowych zawodów

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Łącznie w obu zakładach karnych w Strzelcach Opolskich szkoli się obecnie ponad 100 więźniów.
Łącznie w obu zakładach karnych w Strzelcach Opolskich szkoli się obecnie ponad 100 więźniów. Radosław Dimitrow
Dzięki szkoleniom po wyjściu na wolność, skazani mają mieć łatwiej o pracę.

Do zakładu karnego nr 2 w Strzelcach Opolskich 24-letni Tomasz trafił blisko 4 lata temu. Sąd skazał go za pobicia i rozboje.

Do wyjścia na wolność zostało mu raptem kilka miesięcy. Tomek liczy, że po odsiadce znajdzie pracę w jako płytkarz-posadzkarz. Od kilku tygodni zakład karny szkoli go właśnie w tym zawodzie.

- Wykształcenie mam zawodowe - przyznaje skazany. - Wcześniej nigdzie nie pracowałem. Szukałem pracy, ale z moim wykształceniem ciężko było cokolwiek dorwać.

Tomek uczy się wszystkiego co wiąże się z układaniem kafelek. Swoje umiejętności ćwiczy remontując więzienne cele razem z innymi skazanymi.

Łącznie w obu zakładach karnych w Strzelcach Opolskich szkoli się obecnie ponad 100 więźniów.

Uczą się oni ponadto w zawodach: spawacz, malarz-tapeciarz oraz obsługi komputera, kas fiskalnych i informatycznych systemów sprzedaży.

Za szkolenia zapłaciła Unia Europejska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska