Turniej stał na dobrym poziomie, a wzięły w nim udział także duety z Górnego i Dolnego Śląska.
Wśród pań zwyciężyły Iwona Pelc (Kędzierzyn-Koźle) i Paulina Gryguć (Wałbrzych), które w decydującym starciu pokonały 2-1 parę Patrycja Bubak - Dominka Bałdys z Będzina. Na najniższym stopniu podium stanęły Dominika Krupa i Marta Zich z Opola. Rozstawione z numerem 5. triumfatorki nie ukrywały radości.
- Po raz pierwszy wygrałyśmy na Opolszczyźnie - tłumaczyła Pelc. - W poprzednich rundach brakowało nam świeżości. Przyjeżdżałyśmy na zawody po pracy, po 2-3 godzinach snu, co rzecz jasna negatywnie wpływało na naszą dyspozycję. Tym razem wyspałyśmy się i to przyniosło skutek. W Grand Prix uczestniczę bardziej z sentymentu niż dla nagród. To dla mnie coroczna tradycja.
- Mogłyśmy rozstrzygnąć mecz finałowy w dwóch setach, ale lubimy emocje i chciałyśmy dodać spotkaniu większej dramaturgii - śmiała się Gryguć. - Zachowałyśmy siły na najważniejszy pojedynek. Cieszymy się i mam nadzieję, że za rok powtórzymy sukces.
Turniej panów na swoją korzyść rozstrzygnęli bracia Adam i Roman Andrys z Wrocławia. W meczu o pierwsze miejsce okazali się lepsi od Dariusza Tkaczuka (Głuchołazy) i znanego z siatkarskich parkietów Dawida Bułkowskiego (Nysa). Brązowe medale zawisły na szyjach Szymona Bąka i Korneliusza Banacha z Kędzierzyna-Koźla.
- Poziom z roku na rok się podnosi - uważa Józef Gusta, dyrektor cyklu. - Takie nazwiska, jak Bułkowski czy Nalborski kojarzy wielu opolskich kibiców.
Zakończyliśmy Grand Prix w Suchym Borze, ale wcześniej siatkarze grali także na boiskach w Krapkowicach, Konradowej koło Głuchołaz czy Dobrodzieniu. W zimie planujemy zorganizować zawody dwójek w opolskim Okrąglaku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?