W sumie się opłaca

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Korzystanie ze składowiska w Szymiszowie oznacza dla mieszkańców gminy Jemielnica podniesienie ceny kubła śmieci w przyszłym roku.

Do tej pory płacili 100 złotych za wystawienie 40 kubłów w ciągu roku, niezależnie od tego, czy były one pełne, czy nie. Takie rozwiązanie miało ograniczyć ilość dzikich wysypisk.

Teraz do tej kwoty trzeba dodać koszt dowozu śmieci do Szymiszowa i opłatę za ochronę środowiska, która do tej pory nie była naliczana. - W tym roku dopłacimy różnicę z budżetu. Potem prawdopodobnie doliczymy ją mieszkańcom, ale nie będzie to dużo - wyjaśnia Herbert Pyka, przewodniczący Rady Gminy Jemielnica.
- Budowa osobnego składowiska jest dla tak małej gminy jak nasza niesamowicie kosztowna - dodaje. Dlatego samorządowcy zdecydowali się na wspólną gospodarkę odpadami razem ze Strzelcami Opolskimi. - Im więcej mieszkańców, tym mniejszy koszt utrzymania składowiska - wyjaśnia Herbert Pyka.

Na ubiegłotygodniowej sesji strzeleccy radni uchwalili zasady korzystania z nowego wysypiska śmieci w Szymiszowie. Gminy podzieliły się kosztem jego modernizacji. Jemielnica zapłaci za nią dwadzieścia procent kwoty, czyli milion osiemset sześćdziesiąt tysięcy, w trzech ratach (do 2004 roku).
W zamian za to ma możliwość składowania śmieci do czasu zapełnienia pierwszej kwatery. Potem może uczestniczyć w dalszej rozbudowie wysypiska. - Oszacowaliśmy, że przez to obniżyliśmy koszty inwestycyjne o 60 -70 procent - przekonuje przewodniczący rady.
Na razie śmieci z Jemielnicy trafiają do Szymiszowa za darmo. Gmina "oddaje" taką samą ilość, jaką przywieziono ze Strzelec podczas modernizacji obiektu w Szymiszowie.
Obydwie gminy planują również prowadzenie wspólnej gospodarki ściekowej. Jemielnica doprowadziła kolektor ciśnieniowy do oczyszczalni w Strzelcach i buduje sieć kanalizacyjną. Na razie do "głównej rury" podłączono część Jemielnicy. Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na skanalizowanie Centawy.

Jemielnica wykupiła w Strzelcach działkę, gdzie powstanie oczyszczalnia mechaniczna. Do niej w przyszłym roku podłączony zostanie kolektor. Skorzystają z niego Dziewkowice i Warmątowice, wioski strzeleckie, które doprowadzą do niego rury kanalizacyjne.

- Chcemy ochronić zbiornik wód poziemnych GZWP 333, na którym leżą nasze gminy. Żeby jak najmniej nieczystości dostawało się do ziemi - uzasadnia Stanisław Kowalczykiewicz, wiceburmistrz Strzelec Opolskich.
Radni z Jemielnicy chcieliby również włączyć się do akcji monitoringu wód podziemnych, który prowadzą sąsiedzi. - W tym roku zamierzamy też wprowadzić kontrolowanie składowiska odpadów, wywożonych do nas przez hutę "Andrzej" w latach 70. To kolejne działanie, które pomoże w ochronie środowiska - uzasadnia Herbert Pyka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska