W Szarej Willi można oglądać fotografie Mariusza Stachowiaka

fot. Mariusz Jarzombek
fot. Mariusz Jarzombek
Piętnaście fotografii autorstwa Mariusza Stachowiaka pt. "De Dors" można oglądać od dziś restauracji Szara Willa.

- Dlaczego drzwi? Są tajemnicą - za nimi może się kryć wszystko - wyjaśnia opolski fotografik-amator, które w czasie swoich podróży po świecie uwiecznia najciekawsze napotkane wejścia do domów.

Pośród powieszonych dziś nad restauracyjnymi stolikami prac są fotografie z Opola, Niemodlina, ale też i Londynu, Madrytu oraz Mediolanu. Każda z nich ma swoją historię.

Najprostszą mają chyba drzwi o żółtym kolorze.

- Takich drzwi szukałem naprawdę długo, bo żółcią bardzo rzadko maluje się wejścia - wyjaśnia Stachowiak dodając, że wejścia do domów są dla niego barierą symboliczną barierą pomiędzy prywatnością a światem zewnętrznym.

- Ich wygląd może powiedzieć wiele o właścicielach. Ich uchylenie czy nawet otwarcie może wskazywać na stosunek do innych - tłumaczy.

Oprócz fotografii drzwi w restauracji również piętro niżej - w pubie Szara Willa - od kilku tygodni można oglądać kilka prac opolanina pt. "W cieniu głównym".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska