Od wczoraj szpital jest jedyną w regionie placówką posiadającą całkowicie zamknięty oddział dla chorych na gruźlicę.
- Chory będzie tu przebywał około miesiąca, bo tyle potrwa leczenie.
Miejsc wystarczy dla mieszkańców naszego, ale i sąsiednich województw - wyjaśnia Andrzej Bunio, dyrektor ds. lecznictwa w Samodzielnym Publicznym Zespole Szpitali Pulmonolo-giczno-Reumatologicznych.
Oddział powstał tam, gdzie kiedyś wykonywana była chemioterapia. Prace nad modernizacją i przygotowaniem odpowiednich pomieszczeń trwały trzy miesiące.
Trzeba było przede wszystkim zadbać o bezwzględne oddzielenie chorych na tę groźną chorobę od reszty pacjentów szpitala. Ma temu służyć m.in. specjalna kurtyna, która nie pozwoli na "wynoszenie" z oddziału prątków gruźlicy.
- Oddział korzystał będzie również z jednorazowych naczyń. Spotkania z rodzinami odbywać się będą za pośrednictwem kamer bez możliwości bezpośredniego kontaktu - wymienia dr Andrzej Bunio.
Trwający od kwietnia remont połączony z adaptacją części skrzydła szpitala kosztował w sumie 1,1 mln zł. 640 tys. dał urząd marszałkowski, resztę dołożył szpital.
- Za część pieniędzy przenieśliśmy również w nowe miejsce oddział rehabilitacji - mówi Mirosław Wójciak, dyrektor szpitala.
W planach dyrekcji jest stworzenie hospicjum. Aby było to możliwe, konieczne będzie znalezienie prywatnego partnera inwestycji.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?