W takich warunkach będą operowane pacjentki w opolskim szpitalu ginekologicznym. Otwarto nowy blok

- Nasz szpital służy nie tylko kobietom w wieku rozrodczym, które przychodzą tu, by powitać na świecie swoje dzieci – podkreśla Magdalena Zawadzka-Duliniec, lekarz kierujący pierwszym oddziałem klinicznym ginekologii i położnictwa w szpitalu przy ul. Reymonta w Opolu. – Trafiają do nas również pacjentki, które wymagają operacji ginekologicznych czy onkologicznych i chcemy im zapewnić jak najbardziej profesjonalną opiekę. Do tej pory blok był podzielony i rozproszony, teraz wszystko mamy w jednym miejscu, a warunki są nieporównywalnie lepsze.

Dodatkowo urząd marszałkowski przekazał 3,5 miliona złotych na doposażenie zmodernizowanego bloku z oddziałem anestezjologicznym.

- Nowy blok operacyjny oraz sprzęt pozyskany dzięki dofinansowaniu, pozwala nam na wykonywanie zabiegów laparoskopowych z użyciem kamery, która pokazuje narządy jamy brzusznej w podczerwieni, co ułatwia identyfikację nieprawidłowości – wyjaśnia dr Marek Chowaniec, zastępca dyrektora ds. lecznictwa. – Staramy się wykonywać coraz więcej zabiegów z użyciem laparoskopu, który - w odróżnieniu od klasycznego rozcięcia powłok – jest małoinwazyjny, a pacjentki mają szansę szybciej wrócić do zdrowia. W ubiegłym roku w szpitalu wykonaliśmy ponad 1,5 tys. operacji ginekologicznych. Założenie jest takie, że nowy blok pozwoli nam wykonywać ich więcej, co dla pacjentek oznacza krótsze kolejki.

Modernizacja została zrealizowana dzięki dotacji samorządu województwa (5,6 mln złotych). Ministerstwo zdrowia dołożyło 900 tys. złotych. Prace trwały 5 miesięcy.

- Dziękuję personelowi, bo wiem, że praca, gdy modernizowany blok operacyjny został wyłączony z użytkowania, była bardzo ciężka. Ale państwo podołaliście, bo ryczałt jest wykonany i to w ponad 100 procentach – podkreślała Małgorzata Sobel, dyrektor Klinicznego Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu.

- Jeśli któraś młoda Opolanka ma wątpliwości, czy decydować się na urodzenie dziecka, to chcemy rozwiać te wątpliwości – mówił marszałek Andrzej Buła. – Za sprawą inwestycji chcemy stworzyć przyjazny klimat do posiadania dzieci, szczególnie w naszym województwie, gdzie skutki depopulacji są bardzo odczuwalne. Stąd m.in. stworzony przez nas program „Szansa na rodzicielstwo”, wspierający diagnostykę i leczenie niepłodności.