W Tarnowie Opolskim sprawdzą metraż domów i firm

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Na początku roku gminni kontrolerzy będą weryfikować deklaracje, a następnie w razie wątpliwości mierzyć pomieszczenia domowe.
Na początku roku gminni kontrolerzy będą weryfikować deklaracje, a następnie w razie wątpliwości mierzyć pomieszczenia domowe. Fot. Paweł Stauffer
Gminni urzędnicy ruszą w teren i sprawdzą, czy powierzchnia domów oraz siedzib firm podana w deklaracjach odpowiada rzeczywistości.

- Szacujemy, że nawet 40 procent mieszkańców naszej gminy w deklaracjach złożonych w urzędzie ma wpisane zaniżone metraże domów czy pomieszczeń firmowych - mówi Krzysztof Mutz, wójt gminy Tarnów Opolski. - Powody są różne. Część z nich rozbudowała domy i nie zgłosiła tego, bo np. zapomniała, są pewnie i tacy, którzy metraż zaniżyli specjalnie.

Skąd podejrzenia, że tak duża grupa mieszkańców może mieć niedoszacowane powierzchnie nieruchomości? Jakiś czas temu gminni urzędnicy wytypowali wyrywkowo 10 nieruchomości w każdej wsi, wymierzyli i porównali stan faktyczny z tym wpisanym do deklaracji.

- Prawie połowa wpisanych tam informacji rozmijała się z rzeczywistością - mówi wójt Mutz.

Dlatego na początku roku gminni urzędnicy zaczną weryfikację deklaracji.

- Nasi pracownicy pójdą w teren i porównają dane - mówi wójt. - Pierwszy krok polegać będzie na obejrzeniu posesji z ulicy. Gołym okiem widać przecież, że dom ma np. 300 metrów, a wpisane jest 100 czy 150.

Wątpliwości takie oczywiście trzeba będzie potwierdzić.

- Poprosimy wówczas takiego właściciela nieruchomości, by nam w tym pomógł i wpuścił na posesję, żeby zrobić pomiar - mówi Krzysztof Mutz. - Jeśli nie będzie na to zgody, możemy nałożyć karę w wysokości 500 zł. Proszę mi wierzyć, to nie jest akcja wymierzona przeciwko mieszkańcom. Wręcz przeciwnie. Nie może być tak, że uczciwie płacący podatki mają poczucie krzywdy, że inni tego nie robią. Pieniądze z podatku od nieruchomości to jeden z finansowych zastrzyków naszej gminy. Przez nieuczciwych podatników nasz budżet traci rocznie kilkaset tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska