W teatrze lalek: „Wystarczy zasnąć, aby się przebudzić”, czyli o czym śnią dzieci

Małgorzata Kroczyńska
Małgorzata Kroczyńska
„Wystarczy zasnąć, aby się przebudzić” Joanny Grabowieckiej i Dagny Ślepowrońskiej. Scenografia Justyna Łagowska.
„Wystarczy zasnąć, aby się przebudzić” Joanny Grabowieckiej i Dagny Ślepowrońskiej. Scenografia Justyna Łagowska. Krzysztof Ścisłowicz
Spektakl w reżyserii Joanny Grabowieckiej jest jak piękny sen. Jego terapeutycznej mocy ulegną maluchy, ale nie oprą mu się także dorośli.

Na scenie dominuje biel. Tworzy oniryczny świat, w którym zanurza się mała Luna. Dziewczynką opiekuje się babcia, rodzice wyjechali „za chlebem”. A dziecko tęskni, nie radzi sobie z samotnością, z dziecięcymi lękami. Jedyny przyjaciel Luny, wyimagowany Pan Kot, zabiera ją do świata sennych marzeń i przygód, zamieszkanego przez inne dzieci, zrodzonego i z ich wyobraźni, ich snów. Także z koszmarów (uosabianych przez zaburzającą wszechobecną biel postać w czerni), emanacji ich prawdziwych strachów przed niepowodzeniami w szkole, utratą najbliższych, przed tym, co obce, nieznane, więc groźne. Ale wystarczy zasnąć, aby się przebudzić.

Sny mają terapeutyczną moc - przekonują twórcy przedstawienia - można je przekuć w dobro, które zaowocuje na jawie. Na przedstawienie Joanny Grabowieckiej złożyły się autentyczne sny dzieci (których rysunki wykorzystano także w scenografii). I w tym też jego siła. Słów w nim niewiele, opowieść snuje się głównie poprzez obrazy, bo przecież śnimy obrazami i czasem zachowujemy je pod powiekami jeszcze długo po przebudzeniu. Te, które przewijają się na scenie, zachwycają urodą, perfekcją wykonania (brawa dla Magdaleny Kozy za ruch sceniczny). Idealnie dopełnia je – grana także na żywo – muzyka Sambora Dudzińskiego i Michała Kowalskiego.

„Wystarczy zasnąć, aby się przebudzić” dotyka spraw ważnych, zwraca uwagę na tę część osobowości dziecka, którą dorośli być może lekceważą. Ale opolski spektakl nie jest trudną w odbiorze lekcją wychowawczą. Przeciwnie, jest zabawny (kapitalni piraci!), dowcipny, piękny. To taki sen, z którego żal się budzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska