W tym cały jest ambaras...

Ryszard Rudnik
Ryszard Rudnik

... by dwoje chciało naraz. Mniejszości Niemieckiej i SLD jest coraz bliżej do koalicji w województwie. Na razie obie strony się wahają albo udają wahania. Powodem wcale nie musi być fakt, że elektorat mniejszości jest prawicowy. Taktyka działaczy niemieckich w Polsce od lat jest taka sama: zawsze idą ręka w rękę z aktualną władzą, niezależnie od tego, kto rządzi. Dla jednych pachnie to koniunkturalizmem dla innych realizmem. Niezależnie od motywacji skutek jest zawsze ten sam: Mniejszość może ugrać coś dla siebie tylko przy dobrych układach z państwem. A dziś państwo to SLD. Nie jest też bez znaczenia, że w Niemczech rządzi dziś socjaldemokracja, której jest bliżej do polskiej lewicy niż resztek AWS.
Poseł Kroll, rozwodząc się z prawicą, niczym nie ryzykuje, bo opolski układ na razie jest taki, że nikt nie może tu rządzić bez Mniejszości Niemieckiej. Nawet jeśli prawica się na nią obrazi, to jej przejdzie, jeśli tylko zdołają obronić (co nie jest takie pewne) stan posiadania po kolejnych wyborach samorządowych.
Mniej szczerze i prawdziwie brzmią pretensje ze strony mniejszości, dotyczące trudnej sytuacji regionu, niewykorzystania szans itp. Za to niestety odpowiedzialni są obaj koalicjanci. To mniejszość widziała się jako pomost między nami a Zachodem. Pomost okazał się kładką, którą Ślązacy wędrują za chlebem do RFN. Mniejszość nie ma żadnej strategii na przyciągnięcie niemieckiego kapitału na Opolszczyznę. Na dodatek dla tego kapitału nie jest żadnym liczącym się partnerem. Gdy na początku lat 90. ubiegłego wieku kanclerz Kohl wymyślił program pomocy dla Niemców w Polsce, bo przestraszył się groźby masowej emigracji do RFN, liderzy mniejszości doszli do wniosku, że na razie to im wystarczy. I to był początek końca snów o kapitale niemieckim zalewającym Opolszczyznę.
Gdy ktoś ogranicza się do wyciągnięcia ręki, nie ma czasu pomyśleć, by też coś w niej mieć dla innych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska