Maks do opolskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt trafił wczoraj. Jamnik był znajdą, którego 12 lat temu przygarnęła jego właścicielka. Niestety, z powodu choroby postanowiła go oddać.
- Szkoda, że nikt z rodziny nie mógł się nim zająć, przecież był z nimi tak długo - mówi Dorota Skupińska, kierownik opolskiego schroniska. Obecnie w schronisku przy ul. Torowej mieszka blisko 130 psów.
W samym lipcu trafiły tam 52 czworonogi. - Pewnego dnia straż miejska przywiozła nam husky'ego, którego właściciele się wyprowadzili - mówi kierownik. - Zostawili go samego w domu, nie podali też nowego adresu.
Więcej o opolskim schronisku oraz adopcji psów przeczytasz w portalu Moje Miasto Opole
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?