Każdy gabinet będzie musiał być wyposażony w stolik zabiegowy, kozetkę, tablicę do badania wzroku, przyrządy dentystyczne, apteczkę, wagę medyczną ze wzrostomierzem, parawan, szafkę na leki i umywalkę. Szacuje się, że koszt wyposażenia jednego takiego pomieszczenia to co najmniej kilkanaście tysięcy złotych.
Obowiązek prowadzenia w każdej ze szkół gabinetu profilaktyki zdrowotnej za rok nałoży znowelizowana ustawa o zawodach pielęgniarki i położnej. Obecnie takie gabinety działają w większości miejskich szkół na Opolszczyźnie, problem jest jednak na wsiach. W samej gminie Głuchołazy jest 10 takich szkół.
- To nie tylko kwestia braku pieniędzy na pełne wyposażenie takiego gabinetu, ale przede wszystkim na jego wydzielenie - przyznaje Edward Szupruczyński, burmistrz Głuchołaz. - Wiele szkół na wsiach znajduje się w małych budynkach, gdzie możliwości przebudowy i adaptacji pomieszczeń są często niewielkie.
Podobne obawy mają burmistrzowie i wójtowie innych niewielkich opolskich gmin. Uwagę na problem zwrócił też Związek Powiatów Polskich. Samorządowcy chcieliby, aby wydłużyć okres przejściowy na zorganizowanie gabinetów pielęgniarskich we wszystkich szkołach. Jeszcze nie ma decyzji, czy taka możliwość będzie dopuszczona.
Gminy teoretycznie będą mogły się starać o pieniądze na wyposażenie gabinetów z tzw. rezerwy oświatowej. W tym roku wyniosła ona 16 milionów. Już wiadomo jednak, że funduszy nie starczy dla wszystkich, bo ze wspomnianej rezerwy finansowany jest także zakup pomocy dydaktycznych. Z danych NFZ wynika, że pielęgniarki szkolne pracują w nieco ponad 30 procentach szkół.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
