W WSZiA w Opolu od 20 lat liczy się student

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Pierwsza inauguracja roku akademickiego odbywała się w Filharmonii Opolskiej. Na zdjęciu założyciele WSZiA: (od prawej) dr Witold Potwora, dr Tadeusz Pokusa, prof. Marian Duczmal, Zbigniew Kuźmiński, prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Oświatowców Polskich, już niestety nieżyjący i Józef Kaczmarek, obecny kanclerz. Na zdjęciu obok - zeszłoroczna inauguracja.
Pierwsza inauguracja roku akademickiego odbywała się w Filharmonii Opolskiej. Na zdjęciu założyciele WSZiA: (od prawej) dr Witold Potwora, dr Tadeusz Pokusa, prof. Marian Duczmal, Zbigniew Kuźmiński, prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Oświatowców Polskich, już niestety nieżyjący i Józef Kaczmarek, obecny kanclerz. Na zdjęciu obok - zeszłoroczna inauguracja. Fot. archiwum uczleni
Właśnie mija 20 lat od założenia Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu. Była to pierwsza na Opolszczyźnie i setna w kraju niepubliczna uczelnia wyższa.

Rozpoczynaliśmy 20 lat temu z jednym bardzo modnym wówczas kierunkiem studiów : zarządzanie i marketing. Mieliśmy wtedy ponad 300 studentów na studiach dziennych i tyle samo na zaocznych. W sumie podczas pierwszej inauguracji indeksy odebrało 780 żaków rozpoczynających naukę na studiach I stopnia - wspomina prof. Marian Duczmal, rektor uczelni.

Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji rozpoczynała swoją działalność pod egidą Stowarzyszenia Oświatowców Polskich. Opolska WSZiA była jego drugą uczelnią.

Dostać się na studia w tych latach nie było łatwo, a rozpoczynał się wyż demograficzny - więc postanowiliśmy otworzyć Wyższą Szkołę Zarządzania i Administracji. Była ona pierwszą na Opolszczyźnie i setną w kraju uczelnią wyższą niepubliczną. Wcześniej prowadziłem szkoły niepubliczne policealne i na tej bazie stworzyliśmy wniosek do ministerstwa o powołanie WSZiA. Tworzył go zespół czterech osób: dra Witolda Potwory, dra Tadeusza Pokusy, mgr Józefa Kaczmarka, pod moim kierownictwem - mówi prof. Duczmal.

Pierwsze zajęcia odbywały się w pomieszczeniach parafii jezuitów na ul. ojca Czaplaka. Po dwóch latach oddaliśmy do użytku nowy obiekt przy ul. Niedziałkowskiego. Kiedyś tu była siedziba Polskiego Czerwonego Krzyża i pogotowia. Po powodzi 1997 roku totalnie zrujnowany budynek kupiliśmy i odrestaurowaliśmy. Wtedy w pewnym sensie rozpoczęła się nowa era w dziejach uczelni - mówi prof. Duczmal.

Dr Tadeusz Pokusa podkreśla, że siedziba to nie wszystko. - Co roku starliśmy się uzupełniać naszą ofertę kształcenia o nowe kierunki, starając się otworzyć studia magisterskie. Te można podsumować przy pomocy kilku faktów. Po pierwsze to absolwenci, których dziś ponad 35 tys. W ciągu minionych 20 lat stworzyliśmy markę, która jest dziś rozpoznawana w całym regionie - wymienia dr Pokusa.

Kolejna sukces uczelni jest związany z wykonanym przez ministerstwo na podstawie danych z ZUS raportem dotyczącym bezrobocia wśród studentów.

- Wynika z niego, że wskaźnik bezrobocia naszych absolwentów jest o połowę niższy niż wskaźnik bezrobocia w regionie opolskim - wyjaśnia dziekan Pokusa.

Jak mówi z kolei dr Wojciech Duczmal, prorektor WSZiA zawsze najbardziej liczył się student. - Na bazie tych 20 lat możemy wiedzieć, że uczelnia jest przyjazna i partnerska dla studenta. Może to potwierdzić wskaźnik przechodzenia ze studiów I stopnia na studia II stopnia. - Ponad 80 proc żaków kontynuuje u nas naukę - mówi dr Duczmal.

Taka nieduża uczelnia to także elastyczność programu nauczania w stosunku do rynku pracy. - U nas te procedury związane z budowaniem specjalności, są krótsze niż na uczelniach państwowych. Działamy błyskawicznie kiedy potrzeba specjalistów z danego zakresu - podsumowuje dr Witold Potowra. - Stawiamy na jakość i praktyczność. I tak będzie przez kolejne 20 lat.

Dzisiaj z okazji jubileuszu zaplanowano uroczyste posiedzenie Senatu uczelni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska