Od piątku (13 lutego) za dostarczanie wody i odbiór ścieków na terenie gminy odpowiedzialna jest nowo utworzona spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Wodociągi i Kanalizacja.
Nowy administrator ustalił własny cennik, który właśnie wszedł w życie. Jest drożej. Szeregowy odbiorca zapłaci o 34 proc. więcej za wodę i 2,5 proc - za odbiór ścieków.
Zmian jest jednak więcej: nowością są inne taryfy dla gospodarstw domowych, i inne - dla pozostałych klientów. Gmina zdecydowała się dopłacać do usług wykonywanych dla odbiorców indywidualnych, aby mieszkańcy nie byli obciążani kosztami podatku, jaki zmuszona jest ponosić nowa spółka.
- Opracowując nasz cennik oparliśmy się na wyliczeniach kosztów Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, która dotychczas świadczyła te usługi na terenie gminy - wyjaśnia Artur Kusz, prezes spółki Wodociągi i Kanalizacja. Musieliśmy jednak uwzględnić koszty, jakich "komunalka" jako zakład budżetowy nie płaci. Chodzi o podatek od wartości majątku, jaki nalicza nam gmina oraz koszt amortyzacji tego majątku, który przepisowo musimy doliczać do cen.
Burmistrz zaproponował aby jak to określił "być fair" wobec mieszkańców zrekompensować im wysokość tego podatku w postaci dotacji. Aby z kolei dotacje te trafiły tylko dla właścicieli gospodarstw domowych, konieczne było wprowadzenie rozgraniczenia w cenniku.
Nowy cennik możesz zobaczyć 17 lutego w papierowym wydaniu nto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
