W Zdzieszowicach strach oddychać? Duże stężenie benzenu

Redakcja
Ludzie uważają, że za jakość powietrza odpowiada koksownia. Firma przekonuje, że w ostatnim czasie nie miała żadnej awarii.
Ludzie uważają, że za jakość powietrza odpowiada koksownia. Firma przekonuje, że w ostatnim czasie nie miała żadnej awarii.
W lipcu aż 15 razy norma stężenia benzenu w powietrzu została przekroczona.

Benzen to toksyczna substancja, która ma silne właściwości rakotwórcze. Może powodować podrażnienie żołądka, mdłości i wymioty. Normy przewidują, że w powietrzu nie może znajdować się więcej niż 5 jednostek tej substancji (mikrogramów na metr sześcienny). Tymczasem w powietrzu, którym oddychają mieszkańcy Zdzieszowic średnio co drugi dzień notuje się przekroczenia stężenia tej substancji. Najwięcej, bo aż 18 jednostek benzenu stacja pomiarowa wykazała 8 lipca. Dzień wcześniej było niewiele lepiej, bo w powietrzu unosiło się 17 jednostek. Gdy zamykaliśmy ten artykuł dysponowaliśmy danymi z wtorku - przekroczenie wynosiło 11 jednostek, czyli wciąż było dwukrotnie powyżej normy.

- Od zawsze wiedziałem, że oddychamy zanieczyszczonym powietrzem, ale nie wiedziałem, że jest aż tak źle - mówi Krystian, mieszkaniec Zdzieszowic.

Sytuacją zaniepokojeni są także działacze Klubu Miłośników Ziemi Leśnickiej, którzy choć mieszkają w sąsiedniej gminie, to od kilku dni publikują kolejne dane ze stacji pomiarowej. Jak słusznie zauważyli w powietrzu jest także za dużo tzw. pyłu zawieszonego.

Ludzie uważają, że za przekroczenia norm może być odpowiedzialna miejscowa koksownia.
- W instalacjach zdzieszowickiej koksowni nie wystąpiły ostatnio żadne zdarzenia, które mogłyby skutkować podwyższonym poziomem benzenu w powietrzu - przekonuje Sylwia Winiarek, rzecznik ArcelorMittal Poland.

Jakości powietrza przygląda się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

Opinia

A Krzysztof Gaworski - Opolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Opolu
- Rzeczywiście benzen jest substancją rakotwórczą. Ale jej szkodliwość jest mocno uzależniona od długości ekspozycji i stężenia. Kilkukrotne, niewielkie przekroczenie norm nie powoduje od razu negatywnych konsekwencji zdrowotnych. Dla przykładu w Kędzierzynie-Koźlu wahania stężenia benzenu dochodzą czasami do 400 jednostek, ale norma roczna jest zachowana. To oczywiście nie jest pozytywne zjawisko, ale de facto nie dzieje się także nic złego. Gorzej gdyby w powietrzu pojawił się dwutlenek siarki albo tlenek azotu. Wtedy ta toksyczność jest natychmiastowa, a my mamy obowiązek ostrzec przed niebezpieczeństwem wszystkich mieszkańców. Codziennie przekazujemy też poprzez centralę w Warszawie dane do Europejskiej Agencji Ochrony Środowiska, które są tam analizowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska