- W każdej radzie jest 15 miejsc, więc w przypadku 15 kandydatów rada powstaje bez konieczności głosowania - wyjaśnia Marcin Gambiec, przewodniczący komisji wyborczej.
Z ubiegania się o mandat radnego dzielnicowego zrezygnowały także trzy osoby z Czarnowąsów (m.in. Grażyna Frister, była sekretarz Urzędu Miasta Opola), a także jedna z Nadodrza.
- Mimo tych decyzji w tych dzielnicach wybory się odbędą, a przynajmniej tak to wygląda na dziś, bo kandydaci mogą się jeszcze wycofywać - przyznaje Gambiec.
Obecnie wiemy już, że poza Żerkowicami głosowanie ominie również dzielnice: Wrzoski, Brzezie i Krzanowice, gdzie też było 15 chętnych na 15. Wyborów nie będzie także na Malince, ale tam zabrakło chętnych do pracy w radzie.
Lokale z urnami wyborczymi pojawią się w dzielnicach: Armii Krajowej, Borki, Chabry, Chmielowice, Czarnowąsy, Kolonia Gosławicka, Malina, Zaodrze, Półwieś, Sławice, Stare Miasto, Śródmieście, Świerkle, Winów i Nadodrze.
Wybory odbędą się 22 października. Wprawdzie wciąż brakuje chętnych do pracy w komisjach wyborczych, ale ostatecznie urząd miasta może skierować do nich swoich pracowników. Dlatego pewne jest, że wybory dzielnicowe odbędą się.
Jeszcze w tym roku w Opolu powstanie 19 nowych rad. Obecnie działa ich dziewięć.
Opolskie info 28.09.2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?