Wakacje na Opolszczyźnie. Co warto zobaczyć?

Redakcja
Beata i Piotr Ziajorowie z Michałem i Dominiką wybrali się wczoraj do opolskiego ogrodu zoologicznego. Doceniają go także turyści spoza Opolszczyzny. Na parkingu na Wyspie Bolko wiele aut ma rejestracje śląskie i dolnośląskie. Jest tu tanio, a atrakcji nie brakuje.
Beata i Piotr Ziajorowie z Michałem i Dominiką wybrali się wczoraj do opolskiego ogrodu zoologicznego. Doceniają go także turyści spoza Opolszczyzny. Na parkingu na Wyspie Bolko wiele aut ma rejestracje śląskie i dolnośląskie. Jest tu tanio, a atrakcji nie brakuje. Sławomir Mielnik
Sprawdziliśmy, gdzie w regionie czteroosobowa rodzina może ciekawie spędzić wakacyjny dzień za niewielkie pieniądze.

Przegląd wartych zobaczenia miejsc w regionie zaczynamy od Opola.

- Przyjechaliśmy całą rodziną ze Świdnicy, bo zoo w waszym mieście jest zachwycające, a ceny naprawdę niskie - zachwala Urszula Noska.

Rzeczywiście, bilety do opolskiego ogrodu zoologicznego kosztują w tygodniu 8 zł i 5 zł - ulgowy, a w weekendy 10 zł i 6 zł, dzieci do 3. roku życia wchodzą za darmo.

- Wielu odwiedzających, którzy mieli okazję odwiedzać inne zoo w Polsce, przyznaje, że ceny u nas są wyjątkowo niski - potwierdza nam kasjerka. Na przykład we Wrocławiu bilet rodzinny dla dwojga dorosłych i trojga dzieci kosztuje 70 zł, a pojedyncze bilety dla dorosłych są po 30 zł, ulgowe po 20 zł.

W opolskim zoo można spędzić cały dzień. Dodatkowymi atrakcjami dla maluchów jest minizoo, place zabaw, płatny park linowy (wstęp kosztuje 12 zł za cały dzień) i przenośna sala zabaw z piłeczkami. Na miejscu można też coś przekąsić.

Oblegane przez maluchy place zabaw są też na Wyspie Bolko, gdzie mieści się zoo i w Parku Nadodrzańskim - po drugiej stronie mostu, gdzie można także poćwiczyć na siłowni na świeżym powietrzu, pojeździć na rolkach i rowerach (jedne i drugie można wypożyczyć na miejscu). Na wyspie Bolko można wypożyczyć też kajaki.

Urszula Kiraga-Dutkiewicz z Opolskiego Centrum Informacji Turystycznej Opolskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej zachęca głodne wrażeń rodziny do wybrania się w najbliższą niedzielę do Kędzierzyna-Koźla na rejs po Odrze.

- Jest on o tyle wyjątkowy, że po raz ostatni w tym sezonie będzie można przeżyć śluzowanie na śluzie ręcznej, bowiem wkrótce rozpoczyna się jej remont, który potrwa do grudnia - informuje Urszula Kiraga-Dutkiewicz.

Bilety kosztują po 20 zł i 15 zł ulgowe, dzieci do 3 lat płyną za darmo. Statek rusza z przystani "Szkwał".

Z rozeznania Opolskiego Centrum Informacji Turystycznej wynika, że w Opolskiem obrodziło parkami linowymi. Jeden z nich ulokowany jest w Pokrzywnej (wejścia na poszczególne atrakcje kosztują od 15/10 zł - ulgowy do 13. roku życia). To znakomity pretekst do odwiedzenia Gór Opawskich, wejścia na Kopę Biskupią czy pospacerowania po naszych górskich miejscowościach, gdzie można popływać kajakiem lub rowerkiem na zbiornikach wodnych (10 - 15 zł za godz.) bądź skorzystać z konnych przejażdżek.

Cały dzień, w którym główną atrakcją będzie pokonywanie tras rozwieszonych między drzewami, można spędzić też w Lipnie koło Niemodlina.

Całodzienne wejście do tego parku kosztuje 16 zł od osoby, ale park umieszczony jest przy odkrytym basenie. Kto płaci bilet do parku linowego, nie płaci za kąpiel w basenie. Na kąpielisku są trzy niecki, w tym brodzik dla maluchów, boisko do piłki plażowej i plac zabaw dla dzieci. Lipno słynie także z parku dendrologicznego, więc przy okazji można pospacerować wśród wiekowych drzew.

W cenie 100 zł za atrakcje dla 4-osobowej rodziny zmieścimy się także wybierając się na Górę św. Anny. Oprócz żelaznych punktów programu, czyli zwiedzania parku geologicznego, amifteatru czy Muzeum Czynu Powstańczego (bilety po 2 zł), nowością jest całoroczny tor saneczkowy o długości 600 metrów, na którym jeden zjazd kosztuje 5 zł. Młodszym dzieciom spodoba się przy tej okazji pobyt w Stumilowym Lasku w pobliskiej Żyrowej, gdzie wejście kosztuje 4 zł. Obok w Zdzieszowicach jest nowoczesny basen odkryty, a w Leśnicy urokliwe kąpielisko na obrzeżu lasu.

Jednodniowi turyści mają też w czym wybierać w okolicach Kluczborka. To m.in. za sprawą e-Kolotu, klastra turystycznego, który działa na tym terenie. Urszula Kiraga-Dutkiewicz z Opolskiego Centrum Informacji Turystycznej OROT podpowiada, że dobrze jest wybrać się tam w kilkunastoosobowych grupach (dwie, trzy rodziny), bo wówczas można liczyć na atrakcje specjalne, na przykład naukę garncarstwa lub malowania witraży połączone z ogniskiem z kiełbaskami - za 27 zł od osoby.

Komu znudzą się rodzime klimaty, może wybrać się tuż za granicę do Czech. W informacji turystycznej w Głuchołazach rekomendują nam (już po zwiedzeniu strony polskiej) wizytę w Jaskini na Pomezi (wejście 110 koron i 50 koron ulgowy), ciepłe źródła w Velkych Losinach, Zlate Hory, w których można poznać historię wydobywania złota na tym terenie czy Mchowe Jeziora pod Rejvizem.

W poniedziałek w poradniku wakacyjnym przeczytacie, jakich pamiątek nie wolno przywozić z zagranicznego urlopu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska