Na obozie namiotowym w powiecie oleskim z kolei uwadze kontrolerów nie umknął brudny sprzęt kuchenny, a w kolejnym ośrodku, w którym przebywali wypoczywający, woda w basenie, która nie nadawała się do kąpieli.
- W interesie rodziców jest, sprawdzenie przed wysłaniem dziecka na przykład na kolonie lub obóz sportowy, czy organizator zgłosił wypoczynek w kuratorium - mówi Małgorzata Gudełajtis z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna w Opolu. - Jeśli wypoczynek został zarejestrowany, to kontrolerzy sprawdzają w czasie jego trwania, czy warunki są odpowiednie. Dotyczy to nie tylko czystości pomieszczeń, ale również żywienia, m.in. tego, czy w lodówkach nie ma przeterminowanej żywności i czy posiłki są właściwie urozmaicone - wyjaśnia i dodaje, że w tym roku sanepid ujawnił na Opolszczyźnie 5 przypadków tzw. “dzikich turnusów". Część organizatorów, choć nie dopełniła formalności, reklamowała swoją ofertę i w ten sposób na ich trop wpadł sanepid.
To, czy organizator zarejestrował wypoczynek warto sprawdzić także po to, aby oszczędzić dziecku ewentualnych rozczarowań. Jeśli okaże się, że warunki w jakich przebywają koloniści zagrażają ich życiu lub zdrowiu, kuratorium może zawiesić wypoczynek i w najgorszym wypadku dzieci będą musiały wrócić do domu.
Można tego uniknąć sprawdzając organizatora na stronie www.wypoczynek.men.gov.pl, na której znajdziemy wykaz obozów harcerskich, sportowych, kolonii i półkolonii nie tylko z województwa opolskiego.
- Jeśli rodzic nadal ma wątpliwości, to zachęcam, żeby się z nami skontaktował. Sprawdzimy, czy wypoczynek został zorganizowany tak jak należy - mówi Małgorzata Gudełajtis z opolskiego sanepidu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?