Firmę prowadzę od 2006 roku, kiedy rozpocząłem jednoosobową działalność, a obecnie pracuje dla mnie 20 osób (instruktorzy i sekretarka). To pokazuje, że mimo ogromnej konkurencji (kiedy rejestrowałem firmę, w Opolu było 46 mniejszych i większych szkół nauki jazdy), odnalazłem się dobrze na rynku.
Na brak pracy nie narzekam, choć, co może zaskoczyć, nie przyciągam kursantów najniższymi na rynku cenami.
W naszej branży wakacje to jeden z najlepszych biznesowych okresów i tak jest i w tym roku. Wielu młodych ludzi, korzystając z wolnego czasu, decyduje się na zrobienie kursu prawa jazdy i zdawanie egzaminu. Dużemu zainteresowaniu sprzyja także zapowiedź zmiany szkolenia i egzaminowania kursantów. Część osób zainteresowanych zrobieniem prawa jazdy chce zdążyć przed wprowadzeniem tych zmian.
Zobacz: Kto jeszcze wypowiadał się w cyklu "Barometr nto"
Naszą branżę także czekają istotne zmiany wynikające z rozporządzenia ministerialnego. Miało ono wejść w życie na początku tego roku, ale zapadła decyzja o rocznym przesunięciu terminu. Wydaje się, że zgodnie z nowym prawem szanse na przetrwanie na rynku będą miały szkoły duże, ale to okaże się dopiero, kiedy przepisy wejdą w życie.
Na analizowanie sytuacji opolskiej gospodarki nie starcza mi już czasu, bo absorbuje mnie prowadzenie własnego biznesu, ale sądzę, że małe firmy radzą sobie dobrze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?