Od września ekipa robotników próbuje się uporać z budową kanalizacji sanitarnej na ulicy 1 Maja w Walcach.
- Przekopano połowę drogi i teraz błotnistą stroną nie da się jeździć - denerwuje się pani Anna, mieszkanka Walec. - Druga strona drogi też wygląda tragicznie. Nietrudno tutaj zniszczyć opony, kołpaki czy felgi w samochodzie. Kierowcy jeżdżą lewą stroną, co zagraża bezpieczeństwu, bo kilka metrów dalej jest skrzyżowanie. Choć o tragedię nietrudno, nie wiadomo czemu żaden urzędnik do tej pory nie przyspieszył robót - denerwuje się kobieta.
Ulica 1 Maja prowadzi z Walec do Głogówka. Codziennie trasą przejeżdżają setki samochodów ciężarowych. - Dlatego inwestycja powinna być jak najszybciej zakończona - twierdzi kolejny Czytelnik. - Osoby starsze poruszające się na rowerach jeżdżą środkiem jezdni i grzęzną w błocie. Kiedy samochód osobowy próbuje je ominąć, muszą zsiadać z rowerów i cofać się na przekopaną część ulicy. Płoty domostw są zabrudzone i zniszczone. Mamy serdecznie dość tego remontu i chcemy jeździć po asfalcie jak cywilizowani ludzie - dodaje.
Główna sieć kanalizacji jest już gotowa. Brakuje tylko przyłączy.
- Wystąpiliśmy do Zarządu Dróg Powiatowych o zgodę na kilkudniowe zamknięcie ulicy 1 Maja - tłumaczy Helena Kochan, zastępca wójta gminy Walce. - Jak tylko ją otrzymamy, a pogoda będzie sprzyjać, będziemy kontynuować roboty. Później położymy asfalt. Apeluję do mieszkańców o cierpliwość. Gdyby pogoda była dobra, robota zostałaby już dawno zakończona - dodaje.
Pani wójt zapewnia, że w czasie remontu urząd dba o nawierzchnię rozkopanej ulicy. - Regularnie usuwamy koleiny i uzupełniamy je kamieniem - mówi Helena Kochan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?