Walce: Uczniowie i nauczyciele urzadzili szkolne muzeum

fot. Beata Szczerbaniewicz
fot. Beata Szczerbaniewicz
Opracowali i wydali też słowniczek polsko - śląski zwrotów i przysłów

Sara Szynol przyniosła zdjęcia z babcinego albumu i przedwojenną dziecięcą Biblię. Aneta Dembończyk - podręcznik do matematyki z 1928 roku i zeszyt z ocenami cioci z lat 1937 - 1941. Pani z niemieckiego - Ilona Krause - wózek, w którym wychował się jej ojciec.

W izbie tradycji Szkoły Podstawowej im. Josepha von Eichendorffa jest wiele ciekawych eksponatów: przedwojenna ławka ze starej szkoły, szkolna i tabliczka, na której pisali uczniowie, kiedy nie było jeszcze zeszytów, stary kredens, naczynia, radio, maszyna do szycia, "Posłaniec Niedzielny" z 1916 roku.

- Mamy ich tak dużo, że dopiero zrobiliśmy otwarcie izby, a już nam się w niej nie mieszczą. Myślimy, aby wyremontować na potrzeby naszego szkolnego muzeum strych - zdradza Gizela Kunert, dyrektor szkoły. - W zamyśle miała to być izba pamięci naszego patrona, ale że pamiątek po Eichendorffie jest niewiele zwróciliśmy się z apelem do uczniów, aby przynosili zabytkowe przedmioty. Odzew przeszedł nasze oczekiwania!
W izbie tradycji się odbywać lekcje regionalne i lekcje historii. Eksponaty zostały opisane przez dzieci śląskimi nazwami: są tu zesle (fotele), petronelka (lampa naftowa), jest żdżadło (lustro), bifej (kredens) i inne.

Szkoła w Walcach przykłada wielką wagę do pielęgnacji tradycji i szacunku do gwary. Od września uczniowie zbierali hasła do śląsko-polskiego słowniczka zwrotów i przysłów, który właśnie się ukazał. Póki co w 100 egzemplarzach.

Więcej o muzeum czytaj w tygodniku strzelecko-krapkowickim 23 kwietnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska