- Ręce opadają - mówi Wiesław Plewa, wójt Tułowic. - Przejęliśmy dworzec i ustawiliśmy wiaty, żeby ludzie mogli spokojnie czekać na pociąg. Niestety, niektórzy nie potrafią tego uszanować - dodaje.
Przystanek został zniszczony dziś w nocy. - Powybijali też szyby. To było specjalne hartowane szkło, bardzo wytrzymałe. Widać, że ktoś musiał się bardzo napracować, żeby je porozbijać - mówi wójt.
Straty, wynoszące około czterech tysięcy złotych, gmina będzie musiała pokryć z własnej kieszeni. - Jestem przeciwnikiem kamer, ale jak tak dalej pójdzie, pomyślimy o monitoringu - mówi wójt.
Do ostatniej dewastacji doszło dwa tygodnie temu. - Policja interweniowała w Tułowicach 8 lipca. Zatrzymaliśmy w tej sprawie dwóch mężczyzn. Jeden z nich kilka dni temu opuścił zakład karny. Grozi im do pięciu lat więzienia - mówi Karol Brandys z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Więcej w czwartkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?