Wandale zniszczyli pomnik na Górze św. Anny. Chcieli zepsuć Święto Niepodległości?

Pomnik Czynu Powstańczego upamiętnia bojowników walczących o polskość tych ziem najprawdopodobniej został zniszczony pod osłoną nocy.

Nieznany sprawca namalował na ścianach swastyki i symbol SS. Nazistowskich bazgrołów miało być więcej, ale czerwony spray w pewnym momencie przestał działać.

Starostwo powiatowe w Strzelcach Opolskich, które w imieniu Skarbu Państwa opiekuje się pomnikiem na Górze św. Anny powiadomiło o sprawie policję.

- Liczymy, że sprawca zostanie namierzony, a wtedy obciążymy go kosztami czyszczenia pomnika - mówi Ewelina Jelito, sekretarz powiatu strzeleckiego. - Te będą niemałe, bo pomnik znajduje się w rejestrze zabytków, a taką farbę można usuwać ze ścian tylko specjalistycznymi środkami.

Zdaniem lokalnych samorządowców akt wandalizmu w takim miejscu może być prowokacją. Komuś mogło zależeć zależeć na zepsuciu Narodowego Święta Niepodległości, które będzie w środę obchodzone, także w tym miejscu (samorządowcy i przedstawiciele rządu każdego roku składają kwiaty pod pomnikiem).

To nie pierwszy przypadek manifestowania nazistowskich gestów w tym miejscu. Kilkanaście lat temu narodowcy z Brzegu hajlowali pod pomnikiem krzycząc „Chwała bohaterom”. Oskarżeni o propagowanie ustroju totalitarnego, tłumaczyli, że był to rzymski salut. Sąd nie podzielił jednak wtedy tej argumentacji, tłumacząc, że wydarzenia po 1933 r. doprowadziły do skompromitowania tych gestów i dziś jednoznacznie kojarzą się one z nazizmem.

W ostatnich latach zdarzało się także kilka innych aktów wandalizmu - pomnik był zamalowywany farbą i ostrzeliwany pistoletem do paintballa.

- Podjęliśmy decyzję, że zamontujemy w tym miejscu kamery, żeby podobne sytuacje już się nie powtarzały i żeby sprawcy nie czuli się bezkarni- deklaruje Józef Swaczyna, starosta strzelecki.

Ostatnie bazgroły ostatecznie udało się usunąć. Obecnie nie ma już po nich śladu.