Warsztat jest własnością muzeum już prawie pół wieku, ale był bardzo zniszczony i leżał zdekompletowany. Odnowienia zabytku podjęła się konserwator Jolanta Dudała.
- Kilka drewnianych części trzeba było dorobić, łatwo zauważy, które to, bo mają inną barwę drewna - wyjaśnia Jolanta Dudała.
Warsztat pochodzi z Wichrowa (gm. Radłów). Muzeum nie ma informacji, do kogo należał. Dziennikarz nto szukał śladów w Wichrowie. Mieszkanka wsi Krystyna Kus mówi, że krosno to było własnością spokrewnionej z nią Klary Huć, która tkała na nim m.in. ornaty dla księży.
Wyremontowane krosno stoi już w muzeum i jest główną atrakcją nowej wystawy "Jak to z oleskim burokiem było?". Burok to ludowy strój z XIX wieku, który najdłużej utrzymał się właśnie w Wichrowie i pobliskich Sternalicach.
Ponad 150-letni warsztat działa sprawnie, co udowodniła podczas otwarcia wystawy pochodząca z Zakopanego tkaczka Barbara Hajduga.
Oprócz warsztatu na wystawie można też podziwiać:
ponad stuletni drewniany magiel do bielizny (własność Pawła Foryty z Boroszowa),
stare fotografie mieszkańców gminy w tradycyjnych strojach (ze zbiorów Adelheid Glauer oraz Piotra Góroka),
ramy tkackie wypożyczone z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Oleśnie.
- Wystawa potrwa aż do końca marca, wstęp jest darmowy, zapraszamy wszystkich, zarówno indywidualnych gości, jak i zorganizowane grupy ze szkół i przeszkoli - mówi Katarzyna Binkowska, pracownica muzeum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?