- Ja najpierw wycinałem kolorowe trójkąty, które widać na ogonie - powiedział 5-letni Marcel Bednarski, który przyszedł na zajęcia z tatą Jarosławem i mamą Danutą.
- Doskonały sposób na twórcze przebywanie razem, gratuluję pomysłu - komentował wycinający folię samoprzylepną tata Marcela.
Z kolei Sebastian Kania razem z kolegami zadbał o to, aby kilkumetrowa konstrukcja z drewna i kartonu całkowicie pokryła czarna folia.
Sebastian dodał, że małe dinozaury powstały już na warsztatach dzięki jego kolegom i koleżankom.
Jednego z małych prehistorycznych stworów zrobiła Agnieszka Lichteneberg-Kokoszka, która przyszła tu z tatą Rafałem.
- Fajnie, że z kawałków folii można wyhodować takiego zwierza - powiedział nto 9-latka.
Wielkie przestrzenne formy zachwalał Ignacy Nowodworski, artysta, który razem z Józefem Hyżym pracował razem z dziećmi.
- Tworzenie takich wielkich form samo w sobie jest bardzo twórcze i ciekawe - powiedział.
Przed dwoma Opolozaurami zrobionymi dziś w Galerii Sztuki Współczesnej podobne trzy powstały w Ozimku, Lewinie Brzeskim i Prószkowie.
- Chcieliśmy wyjść poza galerię i w ogóle Opole. I my i maluchy miały z tego wielką frajdę - dodał Nowodworski zapowiadając, że wkrótce dzieło dzieci i ch rodziców trafi na plac przy Galerii.
Kolejne zajęcia, w których udział będą mogli wziąć rodzice razem ze swoimi pociechami już 17 października. Wówczas pod hasłem "Grafika z rąk się wymyka" młodzi artyści będą mogli stworzyć gipsoryty. Kosztujące 5 zł wejściówki od poniedziałku będą dostępne w Galerii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?