Warto sprawdzać swoje składki

Redakcja
Arkadiusz Szachnowski ekspert z ZUS w Opolu. (fot. archiwum)
Arkadiusz Szachnowski ekspert z ZUS w Opolu. (fot. archiwum)
Zauważyłeś nieprawidłowości w informacji o stanie konta, na którym gromadzisz składki? Przeczytaj, gdzie możesz to wyjaśnić.

Na pytania odpowiada Arkadiusz Szachnowski ekspert z ZUS w Opolu.

- Jeśli ubezpieczony stwierdzi jakiekolwiek nieprawidłowości dotyczące zaewidencjonowanych składek, to w pierwszej kolejności powinien złożyć wniosek o sprostowanie danych u pracodawcy.

Zobacz: Umowy o pracę zawierane z Polakami, muszą być po polsku

Ten jest zobowiązany go przyjąć, przeprowadzić postępowanie wyjaśniające, poinformować ubezpieczonego o jego wynikach i skorygować ewentualne błędy.

Jeśli pracodawca odmówi sprawdzenia danych, nie znajdzie u siebie błędów lub już nie istnieje oraz gdy nieprawidłowość dotyczy kwoty zwaloryzowanych składek na ubezpieczenie emerytalne lub kapitału początkowego, wówczas ubezpieczony powinien złożyć reklamację w ZUS.

Czytelnik z Brzegu: - W otrzymanej informacji nie mam wykazanej kwoty zwaloryzowanego kapitału początkowego? Czy warto interweniować?

- Każdy powinien sprawdzić dokładnie dane zawarte w informacji o stanie konta ubezpieczonego, gdyż od ich prawidłowości może zależeć np. wysokość przyszłej emerytury.

Zobacz: Od nowego roku wzrośnie płaca minimalna

Dlatego najlepszym rozwiązaniem w Pana przypadku byłoby złożenie reklamacji bezpośrednio w ZUS. Warto jednak pamiętać, że informację zawierającą wysokość zwaloryzowanego kapitału początkowego (według stanu na dzień 31 grudnia poprzedniego roku) otrzymują tylko ubezpieczeni urodzeni po 31 grudnia 1948 r., którzy podlegali ubezpieczeniu społecznemu przed 1 stycznia 1999 r. i otrzymali decyzję ZUS o jego ustaleniu.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska