Wyrok w tej sprawie zapadł dziś przed Sądem Rejonowym w Brzegu. Krzysztof T. ma zapłacić grzywnę oraz przeprosić strażaków na łamach nto.
Przypomnijmy jesienią ubiegłego roku wracający z akcji zastęp z brzeskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej podjechał pod hydrant znajdujący się koło siedziby Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Zgodnie z przepisami strażacy musieli uzupełnić zapas wody w zbiorniku.
Wtedy z budynku wyszedł do nich mężczyzna - jak się później okazało, wiceprezes PWiK-u - który domagał się zaprzestania poboru wody. Ponieważ strażacy go nie posłuchali, rzucił w ich stronę: - Was buraki to tylko w d... kopać.
Strażacy poczuli się obrażeni i zgłosili sprawę na policji. Prokuratura oskarżyła Krzysztofa T. o znieważenie funkcjonariuszy publicznych, jakimi podczas służby są strażacy, a sąd uznał winę oskarżonego.
- Jesteśmy zadowoleni z wyroku - mówi Paweł Krzywy, dowódca zastępu i jeden z pokrzywdzonych w tej sprawie. - Najważniejsze, że sąd uznał tego pana za winnego.
Krzysztof T. nie chciał komentować sprawy. Wyrok jest nieprawomocny, stronom przysługuje odwołanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?