- Co roku we wrześniu pojawiają się wolne miejsca - mówi Maria Grycan, inspektor ds. przedszkoli w wydziale oświaty w Urzędzie Miasta. - Część rodziców mimo, iż ich dziecko dostało się do przedszkola, rezygnuje.
W Opolu po marcowym naborze zabrakło miejsc dla około 200 maluchów. Miasto uruchomiło trzy nowe oddziały w istniejących już placówkach, tym samym pojawiło się dodatkowych 75 miejsc. Jednak na przyjęcie do przedszkola przed wakacjami nadal czekało ponad 120 dzieci. Wczoraj na listach rezerwowych było 75 maluchów.
- Zmienia się to niemalże z godziny na godzinę - mówi Grycan. - Dyrektorzy jak tylko zwalnia się miejsce dzwonią do osób, które oczekują na przyjęcie dziecka.
Nie wiadomo ile kolejnych miejsc się pojawi ponieważ rodzice rzadko informują przedszkole o swojej rezygnacji.
- Nadal na liście rezerwowych mamy 16 maluchów - mówi Marzena Stefanko, dyrektor Przedszkola nr 51 w Opolu.
W połowie września powinna być znana ostateczna lista dzieci, które nie znalazły miejsca w przedszkolach. Miasto nie plauje utworzenia kolejnych oddziałów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?