- Prace na moście potrwają kilka godzin, ale zrobimy wszystko jednego dnia - zapewnia Wojciech Krajewski, naczelnik wydziału mostów opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Na moście, na wyjazdowej “krajówce" w stronę Opola i Kłodzka, trzeba naprawić asfaltową nawierzchnię od strony ronda Solidarności. Ekipa remontowa zacznie prace prawdopodobnie ok. 17. gdy tylko minie popołudniowy szczyt komunikacyjny. Ruch będzie się odbywał wahadłowo po jednym pasie, a kierować nim będą na miejscu pracownicy.
Most Bema jest obecnie jedyną w pełni czynną przeprawą przez rzekę w Nysie. Sąsiedni most Kościuszki od maja jest remontowany przez starostwo. Tu też ruch odbywa się tylko jednym pasem, na wyjeździe z centrum miasta.
Trzeci most na zaporze jest zamknięty dla ciężarówek. W godzinach szczytu w mieście już tworzą się kilometrowe korki, zwłaszcza od strony Opola i Otmuchowa. Jutro sytuacja może być jeszcze gorsza.
- Musimy poprawić komfort jazdy przez most, ostatnio nadwyrężony przez wzmożony ruch - mówi Wojciech Krajewski. - To tylko bieżący remont. Z mostem nie dzieje się nic złego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?