Węgiel na Opolszczyźnie jest już dwa razy droższy niż rok temu. Na zimę nie wszystkich będzie stać na opał

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Ludzie przychodzą do nas i dziwią się, że w tak krótkim czasie za tonę muszą zapłacić dwa razy tyle - mówi Antoni Piechota, założyciel i prezes Imex Piechota, największej na Opolszczyźnie firmy z branży węglowej.
Ludzie przychodzą do nas i dziwią się, że w tak krótkim czasie za tonę muszą zapłacić dwa razy tyle - mówi Antoni Piechota, założyciel i prezes Imex Piechota, największej na Opolszczyźnie firmy z branży węglowej.
W opolskich składowiskach węgla ceny szybują w górę. Średnia cena ekogroszku – najbardziej popularnego w Polsce - to już w Opolu 2300 zł. Prognozy sprzedawców nie są niestety najlepsze. Ci spodziewają się, że na jesień – jeśli nic się nie zmieni – cena może dojść nawet do 3 tys. zł.

Rekonesans wykonany na składach opałów w mieście i w okolicy pokazuje problemy podażowe węgla i skokowy wzrost cen przy każdej dostawie.

Obecnie w Opolu za tonę grubego węgla, tak zwanej kostki trzeba zapłacić od 1500 do 1620zł. Za drobniejszy węgiel, tak zwany orzech (bryły do 8 cm) zapłacimy od 1550 do 2000 zł za tonę. A orzech gorszej jakości kupimy w cenie 1400 zł. Z kolei cena ekogroszku waha się od 1895 zł do 2300 zł za tonę.

Jeszcze droższy jest węgiel pakowany w worki. I tak ekogroszek w workach po 25 kg można kupić w cenie 1995 – 2388 zł.

Opolan nie stać na zakup całej tony, kupują więc w workach

- Węgiel drożeje na całym świecie w zawrotnym tempie. W maju ceny na Opolszczyźnie przekroczyły te z końca zeszłego roku, czyli szczytu sezonu grzewczego, gdy cena zawsze jest najwyższa. Ludzie przychodzą do nas i dziwią się, że w tak krótkim czasie za tonę muszą zapłacić dwa razy tyle - mówi Antoni Piechota, założyciel i prezes Imex Piechota, największej na Opolszczyźnie firmy z branży węglowej.

Z tego powodu opolska firma węgla w workach sprzedaje więcej niż luzem. Węgiel w takiej formie najczęściej kupują osoby mniej zamożne oraz starsze i jak przyznaje właściciel - są to czasem ilości rzędu 150 – 200 kg.

- Z powodu szalejącej drożyzny w polskiej gospodarce oraz rekordowej inflacji kupienie całej tony to dla nich ogromny wysiłek finansowy i nie każdego na to stać - przyznaje pan Antonii.

Na zimę nie wszystkich będzie stać na opał

Jedno na dziś wiadomo na pewno - opał zdrożał w skali roku o kilkadziesiąt procent. A to pewnie nie koniec, bo drożeje wszystko wokół, ceny paliw i energii. Sytuację pogarsza jeszcze wojna na Ukrainie oraz nałożone przez polski rząd embargo na rosyjski węgiel, które spowodowało, że obecnie firmy węglowe mają utrudniony dostęp do węgla opałowego.

- A dodatkowo kopalnie od lutego obniżyły nam o połowę ilość kontraktowanego węgla, który przez ostatnie lata wystarczał do zaspokojenia rynku na Opolszczyźnie - dodaje właściciel Imex Piechota

Niektórzy przewidują, że ceny węgla mogą w czasie przyszłej zimy podskoczyć nawet do 3 tys. zł za tonę. Przy takich stawkach nie wszystkich mieszkańców Opolszczyzny najzwyczajniej w świecie będzie stać na zakup węgla na całą zimę.

Sankcje są słuszne, ale ich konsekwencje odczują Polacy

Obawy opolskiego przedsiębiorcy podziela także Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla, która skierowała list otwarty do premiera. Pisze w nim, że ustawa nakładająca sankcję choć z moralnego punktu widzenia słuszna, „niesie ze sobą bardzo daleko idące konsekwencje, które mogą dotknąć miliony Polaków znacznie boleśniej niż putinowski reżim, przeciwko któremu jest bezpośrednio skierowana”.

- Narastająca od wielu lat unijna polityka dekarbonizacji doprowadziła do stopniowego zmniejszania wydobycia węgla w kraju. Podaż węgla malała znacznie szybciej niż popyt, a powstałą w ten sposób lukę uzupełniał węgiel z importu, w 80 proc. właśnie z Rosji - wskazuje Łukasz Horbacz, prezes zarządu IGSPW.

Polski węgiel powinien być priorytetem

Zdaniem posła Solidarnej Polski Janusza Kowalskiego, byłego wiceministra aktywów państwowych, w pierwszej kolejności powinniśmy zwiększyć wydobycie krajowe węgla, a następnie - szukać innych zagranicznych rynków do importu.

- Jestem zwolennikiem inwestycji w kopalnie, bo dzięki temu będziemy palić w piecach polskim, a nie zagranicznym węglem. Po drugie, spółki skarbu państwa zaczęły już budować własną sieć dystrybucji, żeby obniżyć koszta pośrednictwa, a Polska Grupa Górnicza otworzyła sklep internetowy, w którym można zamówić tańszy węgiel. Nie ma żadnych wątpliwości, że potrzeba czasu, aby ustabilizować tę sytuację, która jest pokłosiem właśnie wojny na Ukrainie - wyjaśnia poseł Kowalski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska