Węglowy oszust

Edh
Chodził w poniedziałek po domach w Szczepanku i pytał właścicieli, czy są zainteresowani zakupem tańszego opału.

Oferował sześć ton węgla za 900 złotych, podczas gdy w składzie opału w Strzelcach Opolskich tona, zależnie od rodzaju, kosztuje od 310 do 350 złotych. Większość mieszkańców odesłała domokrążcę z kwitkiem.

Na oszusta nacięło się małżeństwo rencistów, które chciało zaoszczędzić pieniądze. Stracili 900 złotych. Mężczyzna wyjaśnił im, że jest spokrewniony z człowiekiem, który pracuje w kopalni. Ma zgromadzony węgiel w składzie w Strzelcach i musi się go szybko pozbyć.
Nakazał nabywcom, aby nie wychodzili z domu w czasie, kiedy on przywiezie węgiel. Sam pojechał do składu w Strzelcach, gdzie zamówił sześć ton opału. Na jeden samochód przewoźnik mógł załadować tylko połowę tej ilości.
Oszust pojechał razem z nim do Szczepanka. Po wyładowaniu pierwszej wywrotki wysłał przewoźnika po kolejne trzy tony i poszedł rozliczyć się z właścicielami. Obiecał, że kolejna wywrotka dojedzie następnego dnia i zabrał umówione 900 złotych.
Kiedy przewoźnik po raz kolejny przyjechał z węglem, mężczyzny już nie było. Według faktury wystawionej przez skład właściciel domu miał zapłacić 2100 złotych za dostarczony opał.
Dopiero wtedy okazało się, że mężczyzna oszukał rencistów. Strzelecka policja przestrzega mieszkańców przed oszustem.

- Przesłuchujemy świadków. Próbujemy ustalić rysopis mężczyzny. Jeżeli nie pochodzi on z najbliższej okolicy czy naszego województwa, zidentyfikowanie sprawcy będzie bardzo trudne - wyjaśnia komisarz Mirosław Kutynia, zastępca komendanta powiatowego w Strzelcach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska