Weneckie lustro pokaże więcej

Redakcja
- Z tego pomieszczenia widać, co się dzieje podczas badania. Dodatkowo wszystko się nagrywa i można ten materiał potem analizować - mówi Marcin Oleksiuk z WSZiA.
- Z tego pomieszczenia widać, co się dzieje podczas badania. Dodatkowo wszystko się nagrywa i można ten materiał potem analizować - mówi Marcin Oleksiuk z WSZiA. Paweł Stauffer
W siedzibie Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji przy ul. Czaplaka powstała nowoczesna sala do badań fokusowych.

- To druga w Opolu, ale pierwsza tak nowoczesna - mówią władze szkoły. Kosztowała 45 tys. złotych. Będą mogli z niej korzystać nie tylko naukowcy z uczelni, ale i zewnętrzne firmy oraz szkoły ponadgimnazjalne.

Fokusowania - bo tak potoczne salę nazywają pracownicy Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji, na pierwszy rzut oka wygląda jak małe studio telewizyjne. Są tam dwie sale: mniejsza i większa oddzielone lustrem weneckim. Są tam także kamery, telewizory plazmowe, mikrofony i mikser.

- Mikser to skrzyneczka, która jest sercem całego systemu. Czekaliśmy aż ją nam sprowadzą z Japonii, żeby otworzyć pracownię - mówi dr Witold Potwora, prorektor z WSZiA.

To niewielkie urządzenie pozwala sterować całym sprzętem, w jaki zaopatrzona jest sala. Dzięki niemu można będzie też montować filmy z badań przeprowadzanych w sali.

- Na wyposażeniu mamy także cztery kamery. Dwie na sali gdzie będą przeprowadzane "fokusy", czyli badania, dwie po drugiej stronie lustra, czyli w miejscu skąd można będzie obserwować całą sytuację - mówi dr Potwora.

Dodatkowo sala, gdzie przeprowadzane są badania, naszpikowana jest mikrofonami, które wyłapią nawet najsłabszy dźwięk.

Sala przyda się podczas przeprowadzania różnych badań od marketingowych do psychologicznych.

- Badania fokusowe robiły furorę w latach 90. Były wtedy najbardziej popularną metodą badawczą. Rzecz polega na tym, że w jednej sali zbiera się grupa ekspertów, którzy mają rozwiązać jakiś problem, a w drugim druga grupa, która całość obserwuje i wyciąga dodatkowe wnioski. Sprawdza się np. zachowania osób biorących udział w badaniu analizując np. mowę ciała - mówi dr Potwora.

Można też salę wykorzystać do badania predyspozycji zawodowych.

- Na przykład zadając grupie jakieś proste zadanie. Sprawdzając zachowanie jej przedstawicieli, dowiemy się, kto jest liderem grupy, kto jego pomocnikiem, czyli tzw. siewcą pomysłów - mówi Katarzyna Błońska, psycholog z WSZiA.

Uczelnia ma także jeszcze jeden pomysł, jak salę wykorzystać.

- Będziemy tam organizować zajęcia z autoprezentacji - mówi Katarzyna Błońska. - Kamery i sprzęt pozwolą na symulowanie np. wystąpień publicznych czy rozmów kwalifikacyjnych. Osoby biorące udział w takich warsztatach będą mogły potem obejrzeć swoje zachowanie. To najlepszy sposób pracy nad sobą - dodaje.

Z sali będą mogli korzystać wszyscy pracownicy naukowi uczelni oraz np. szkoły ponadgimnazjalne.
- Chcemy salę udostępniać także zewnętrznym firmom. Bo nie ma takiej drugiej w Opolu - mówi prorektor Potwora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska