Weronika Nowakowska Ziemniak siódma w biathlonowym sprincie

Anna Kaczmarz
Weronika Nowakowska-Ziemniak
Weronika Nowakowska-Ziemniak Anna Kaczmarz
Nasza zawodniczka, zanotowała jedno pudło na strzelnicy, ale kiedy dobiegła do mety była trzecia z niespełna sekundą straty do drugiej Francuzki. Potem wyprzedziły ją jeszcze cztery rywalki.

Bieg wygrała zdecydowanie Słowaczka Anastazja Kuzmina, która o 19,9 sekundy wyprzedziła Rosjankę Olgę Wiluchinę oraz o 21,7 sekundy Vitę Semerenko z Ukrainy.

Na trasę sprintu na 7,5 km z dwoma strzelaniami z Polek jako pierwsza wyruszyła Krystyna Pałka. Tak jak w innych startach tego sezonu nie biegła najszybciej, a dodatkowo w pozycji leżącej spudłowała i zajęła ostatecznie 33. miejsce. Do biegu pościgowego wyruszy ze startą 1,21 minuty do Kuzminy. Potem walczyła Nowakowska-Ziemniak, która dla odmiany w sezonie biegała dobrze, ale pudłowała jak na zawołanie.

Tak było podczas pierwszego strzelania kiedy raz spudłowała. W efekcie na tym etapie rywalizacji była 27. Ale Polka biegła doskonale i wspinała się w klasyfikacji biegu. Kiedy drugie strzelanie ukończyła na czysto pojawiła się szansa na dobry wynik. Kiedy dobiegła do punktu pomiaru w tym momencie była czwarta, ze stratą do podium wynoszącą około 15 sekund.

Ostatnie 2,5 kilometra pokonywała błyskawicznie. Odrobiła z nawiązką stratę do trzeciej Szwajcarki Elisy Gasparin i zbliżała się do drugiej Anais Bescond (Francja). Poza zasięgiem była Kuzmina. Na mecie do Bescond straciła 0,9 sekundy, ale była na podium. Po niej finiszowały 44 zawodniczki, a tylko cztery były szybsze. Wszystkie były bezbłędne na strzelnicy, ale wolniejsze na trasie. Jednak karna runda kosztowała Polkę około 24 sekund straty. Ze srebrną Wiluchiną Nowakowska-Ziemniak przegrała o 10 sekund, a z mistrzynią olimpijską o 30 sekund. Z taką stratą rozpocznie bieg pościgowy.

Dobrze na strzelnicy spisała się Monika Hojnisz. Trafiła wszystkie dziesięć strzałów, ale biegła słabiej i do koleżanki z reprezentacji straciła na mecie 18 sekund. Hojnisz osłabła na ostatnich dwóch kilometrach, kiedy z 12. miejsca spadła na 21. Ostatnia z naszych Magdalena Gwizdoń za każdym razem pudłowała jeden strzał. Sklasyfikowano ją na 40 miejscu, a do Kuzminy straciła 1,45 minuty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska