Weź działkę pod lupę

Lina Szejner
Rozmowa z Konradem Wotką, właścicielem Biura Nieruchomości "SOOl" w Opolu

- Gruntów pod budowę jest coraz mniej, więc ludzie reflektują nawet na mało atrakcyjne działki. Jak uniknąć problemów przy tak istotnym zakupie?
- Jeśli przyszły właściciel działki zleci załatwienie spraw profesjonalnemu pośrednikowi, ten sprawdzi, czy grunt nie jest zadłużony, kto jest jego właścicielem, oraz to, czy ma status budowlanego.

- A jeśli grunt należy do kilku właścicieli, z których część mieszka za granicą, czy warto w ogóle zawracać sobie nim głowę?
- Jeśli wszyscy właściciele są zdecydowani go sprzedać i uczynią jedną z osób swoim pełnomocnikiem, transakcja może być szybko przeprowadzona. Pełnomocnictwo musi być jednak załatwione przez notariusza. Jeśli natomiast każdy właściciel chce sprzedawać swój kawałek gruntu osobno, mogą być kłopoty i nie wiadomo, czy dojdzie do sprzedaży całej działki.

- Czy warto kupić grunt rolny, jeśli właściciel zapewnia, że nie będzie problemów z jego przekształceniem na działkę budowlaną?
- Przy takiej decyzji nie wystarczą zapewnienia właściciela. Należy pójść do gminy i złożyć wniosek o wydanie warunków dla upatrzonego kawałka ziemi. Dopiero wtedy zorientujemy się, czy na pewno będzie można tam zbudować dom.

- Jeśli do działki nie ma dojazdu, ale sąsiad, przez którego ziemię musielibyśmy przejeżdżać, zachęca do zakupu, czy skorzystać z propozycji?
- Nie, bo po kilku latach może się rozmyślić albo też jego spadkobiercy zablokują wjazd. Aby zbudować na działce dom, musi być do niego dojazd z drogi publicznej. To zresztą określają wydane przez gminę warunki zabudowy. Zawsze jest jakieś wyjście z takiej sytuacji, jak choćby odkupienie od sąsiada kawałka ziemi. W końcu i tak go nie wykorzysta, jeśli pozwoli po nim jeździć.

- Kiedy należy się postarać o warunki zabudowy gruntu - przed zakupem ziemi czy po transakcji?
- Przed zakupem, ponieważ nie mniej istotne są inne podstawowe informacje dotyczące działki, a mianowicie dostęp do mediów. Może się okazać, że w pięknym miejscu pod lasem nie ma prądu, a dociągnięcie go na własny koszt jest tak drogie, że pochłonie znaczącą część pieniędzy przeznaczonych na budowę.

- Co powinniśmy jeszcze wiedzieć o działce, na której chcemy postawić dom?
- Trzeba się zabawić w detektywa, bo wszystkie informacje są bardzo istotne. Wiele gmin nie ma planu zagospodarowania, więc musimy sami ustalić, czy w bliskim sąsiedztwie nie powstanie na przykład duży market. Trzeba zainteresować się także tym, jakich będziemy mieli sąsiadów, czy gmina odśnieża drogę, którą będziemy dojeżdżać do pracy.

- Jak sprawdzić, czy nasza działka nie jest podmokła?
- Najpewniejszym sposobem będzie zlecenie ekspertyzy geologicznej, która wszystko wyjaśni. Jeśli chcemy uniknąć kosztów, zbierajmy informacje od sąsiadów, przyjrzyjmy się roślinności. Jeśli zobaczymy sitowie, można podejrzewać, że woda gruntowa ma wysoki poziom.

- Co z tej wiadomości wynika?
- To, że nie będzie można postawić domu z piwnicą, w której zamierzaliśmy zlokalizować warsztat pracy czy gabinet.

- Jakie jeszcze informacje o naszej działce mogą być przydatne?
- Dziś nie interesuje nas, jak daleko jest szkoła, ale za parę lat będzie to istotne, jak również czy w pobliżu jest przedszkole, apteka, sklep. Bliskość infrastruktury ułatwia życie i wpływa na poziom jego kosztów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska