Wiadukt wisi w powietrzu, po nim jadą pociągi

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
na pierwszy rzut oka wiadukt stoi na ziemi. Ale pod płytka warstwą gruntu znajduje się jama o głębokości ok 11 metrów.
na pierwszy rzut oka wiadukt stoi na ziemi. Ale pod płytka warstwą gruntu znajduje się jama o głębokości ok 11 metrów. Radosław Dimitrow
Kolej od kilku miesięcy nie może dokończyć przejazdu w Strzelcach Opolskich. Pociągi jadą tam teraz jednym torem, zwalniając do 20 km/h. Obecnie na placu budowy nie widać żywej duszy. Kolej negocjuje z budowlańcami, jak i za ile wypełnić jamę pod wiaduktem.

Na głównym szlaku kolejowym łączącym Opole z województwem śląskim stoi wiadukt w Strzelcach Opolskich, pod nim biegnie ulica 1 Maja. We wrześniu 2015 roku kolej zleciła firmie z Rudy Śląskiej wyburzenie starego obiektu i wybudowanie w tym miejscu nowego.

Inwestycja była konieczna, bo stary wiadukt był w kompletnej rozsypce - znajdowało się na nim mnóstwo spękań. Uszkodzenia w dużej mierze były efektem wypadku, do którego doszło tutaj kilkanaście lat temu - w budowlę uderzyła wtedy cysterna.

Wraz z rozpoczęciem prac budowlańcy zamknęli drogę pod wiaduktem i wyznaczyli objazd. Początkowo przedstawiciele Polskich Linii Kolejowych (PLK) przewidywali, że inwestycja potrwa do końca marca. Potem nieoficjalnie mówiło się o czerwcu, a niedawno kolejarze poinformowali, że ukończenie budowy przewidywane jest na III kwartał br. Powodem jest olbrzymia jama (kawerna), którą odkryli budowlańcy podczas prac.

- To się okazało podczas lania betonu pod fundamenty - mówi nam jeden z informatorów, który od początku śledzi postępy prac. - Budowlańcy zamawiali kolejne gruszki z betonem, ale ciągle nie dało się wypełnić szałunku. Okazało się, że beton uciekał do jakieś jamy, która znajduje się pod wiaduktem.

Budowlańcom ostatecznie udało się dokończyć żelbetową konstrukcję, ale podziemna jama nie dała im spokoju. Sprawę zbadali więc geolodzy, którzy ustalili, że rozciąga się ona pod połową obiektu. Prawdopodobnie została wydrążona przez wody podziemne, które płyną w tej okolicy.

Kolej potwierdza te ustalenia.

- Po dokładnej analizie, możliwej do wykonania tylko podczas robót, ustalono, że w podłożu znajdują się się kawerny - informuje Bohdan Ząbek z biura komunikacji i promocji w PLK. - W związku z tym zdecydowano wykonać dodatkowe prace wzmacniające podłoże poprzez wypełnienie tych jam.

Choć obecnie połowa wiaduktu w zasadzie stoi w powietrzu, to wciąż poruszają się po nim pociągi jadące w kierunku Opola i z powrotem - wykorzystują linię, która znajduje się na stabilnej części gruntu.

Składy muszą jednak zwalniać w tym miejscu do ok. 20 km/h.

Przez opóźnienia w budowie wiaduktu mieszkańcy Strzelec muszą nadkładać drogi

Bohdan Ząbek informuje, że pomimo problemów z podłożem, obiekt jest częściowo dopuszczony do użytku dla pociągów. Samochody nie mogą natomiast poruszać się pod wiaduktem, bo brakuje asfaltu - pojawi się on dopiero po wypełnieniu jam. Kolej będzie musiała zlecić to zadanie, jako prace dodatkowe, bo nie zostały one przewidziane w kosztorysie.

Na razie na placu budowy są jednak pustki. Roboty stoją, a mieszkańcy Strzelec Opolskich wściekają się, bo zamknięta jest jedna z ważniejszych dróg w mieście.

- Mieszkańcy sołectwa Nowa Wieś muszą codziennie nadkładać drogi, żeby dojechać do centrum Strzelec Opolskich albo dowieźć dzieci do szkoły - zauważa Danuta Foryt, radna miejska. - Na budowie od dłuższego czasu nic się nie dzieje, więc konstrukcją już się zainteresowali złomiarze.

By zapobiec kradzieżom, firma odpowiedzialna za budowę wiaduktu, musiała zatrudnić na miejscu 24 godzinną ochronę.

Kolejarze apelują do mieszkańców o cierpliwość i obiecują, że po zakończeniu inwestycji znacznie poprawią się warunki drogowe - jezdnia zostanie poszerzona z 7 do 12 metrów, dzięki czemu zmieszczą się tam dwa pasy ruchu.

Sam wiadukt będzie ponadto wyższy o 1 metr i 40 centrymetrów od poprzedniego.

Wstępnie zakładano, że prace remontowe kosztować będą 5,8 mln złotych, ale w związku z dodatkowymi pracami kolej będzie musiała zwiększyć fundusze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska