Inwestor zgłosił się do samorządów z propozycją, że sfinansuje zmiany w studium zagospodarowania przestrzennego. Jest to potrzebne, aby budowle mogły stanąć.
Co gminy by z tego miały?
Podatek od budowli. To tylko 2 procent, ale wartość inwestycji jest wielka. Władze Krapkowic szacują, że do gminnej kasy trafiłoby ponad 100 tys. zł od wiatraka.
Do ostatecznej decyzji jeszcze daleka droga, ale i krapkowiccy rajcy oraz burmistrz są zainteresowani propozycją.
- Firma zawarła umowy przedwstępne na dzierżawę gruntów od rolników - relacjonuje wiceburmistrz Romuald Haraf. - Deklaruje, że będą to urządzenia najnowszej generacji, pracujące bardzo cicho oraz że staną z dala od zabudowań mieszkalnych, co najmniej 600 metrów. W tej sytuacji rada uznała, że nie widzi przeciwskazań do zawarcia porozumienia z inwestorem. Do realizacji inwestycji jest jednak jeszcze daleka droga: co najmniej półtora roku!
Natomiast wójt Strzeleczek jest nieufny wobec propozycji. Nie chce, by powtórzyła się tu sytuacja z protestami mieszkańców - tak jak ma to miejsce w Walcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?