Mapy potrzeb zdrowotnych opracowuje Ministerstwo Zdrowia. W pierwszej kolejności powinny być gotowe mapy, dotyczące szpitalnictwa. Według wymogów Komisji Europejskiej powinno to nastąpić do pierwszego, a najpóźniej do końca kwietnia.
Dwie mapy, uwzględniające onkologię i kardiologię, zostały już ukończone i złożone w Unii Europejskiej. Ministerstwo Zdrowia musi jeszcze opublikować mapy, dotyczące 15 zakresów. Natomiast dalszą część 2016 r. będzie miało na opracowanie map potrzeb zdrowotnych dla specjalistyki oraz podstawowej opieki zdrowotnej.
Dzisiejsze robocze spotkanie ma posłużyć wzajemnej wymianie informacji, nawiązaniu współpracy w tworzeniu map. To także okazja do omówienia problemów i podsunięcia pomysłów ich rozwiązania.
-Ministerstwo Zdrowia zaplanowało trzy robocze spotkania na temat map, jedno odbyło się w Gdańsku, dziś dzięki uprzejmości pana wojewody jesteśmy w Opolu, kolejne odbędzie się, 2 lutego, w Lublinie - powiedział wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda. - Służą one, jak to roboczo nazywamy, opracowaniu tzw.nakładki. Mapy potrzeb zdrowotnych bowiem bezpośrednio nie przekładają się na plany inwestycyjne w województwach, nie informują, jaki sprzęt należy kupić, gdzie go umieścić i w jakim czasie.Zawierają głównie informacje o tym jak są wyposażone szpitale w całej Polsce, w rozbiciu na powiaty oraz stanowią zbiór danych epidemiologicznych, które podlegały analizie. W związku z tym potrzebne jest dopiero narzędzie, które pomoże przetworzyć te wszystkie informacje na temat specyfiki zachorować oraz infrastruktury na to, co będzie w szpitalach dokupywane. I temu właśnie ma służyć dzisiejsze spotkanie.
- Przede wszystkim chcielibyśmy zaangażować województwa w tworzenie tego narzędzia, które będzie przekładało informacje z map na plany inwestycyjne - dodał wiceminister Krzysztof Łanda.- Dlaczego? Ponieważ to właśnie wojewodowie, przy udziale, jak sądzę, marszałków oraz oddziałów wojewódzkich NFZ, będą z tych map korzystać. Ustalą kolejność przy podejmowaniu inwestycji, zakupie sprzętu. Chodzi o to, żeby nie stał on potem w magazynach, bo szpital nie dostał kontraktu z NFZ. Żeby pieniądze, które dostaniemy z Unii, nie zostały zmarnowane.
Jeśli mapy zostaną zaakceptowane, a Polska racjonalnie uzasadni plany inwestycyjne w placówkach leczniczych, dostaniemy z Unii na ten cel 12 mld zł. Część tych pieniędzy dostanie Opolszczyzna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
