- Włożył pan kij w mrowisko, panie redaktorze.
- Dlaczego?
- Tytułem artykułuWładze powiatu oleskiego nie zamykają szkół. Na razie
- Przecież starosta Jan Kus powiedział wyraźnie, że wiele zależy od naboru do pierwszych klas.
- To prawda, ale chciałbym dodać wyraźnie, że nie ma takiej opcji, jak zamknięcie którejś ze szkół.
- Czy temat zamknięcia szkół powróci za rok?
- Założenie w koalicji powiatowej jest takie, że wszystkie nasze szkoły będą utrzymane. Dowodem na to są liczne inwestycje, jakie zrobiliśmy we wszystkich naszych szkołach. Na termomodernizację I LO przy Kaliskiej, na nową kotłownię gazową wydaliśmy ponad 800 tys. zł.
Kilka lat temu trudności z liczbą uczniów przeżywał Zespół Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących w Oleśnie, później Zespół Szkół w Gorzowie Śląskim. To były najmniejsze szkoły, a dzisiaj są przykładem, że sytuacja może się zmienić.
- Co z pomysłem połączenia obu szkół w Praszce?
- Myśleliśmy o tym. Ekonomicznie byłoby to bardzo korzystne, ale musimy się liczyć z opinią, że szkoła przy ul. Kaliskiej ma swoje tradycje, chce być samodzielna.
- Za rok nie wróci pomysł połączenia?
- Jeśli drastycznie nie zmniejszy się liczba uczniów, to przynajmniej na kilka lat możemy zapomnieć o tym pomyśle.
- Zmiany w szkołach w Praszce jednak będą?
- Tak, w I LO na Kaliskiej chcemy rozwijać kształcenie ogólne, a w ZSP nr 1 na Sportowej kształcenie techniczne i zawodowe.
- Będą zwolnienia nauczycieli?
- Są nieuniknione. Już w styczniu zredukowaliśmy 14 etatów w szkolnej administracji i obsłudze. Nieuniknione będą też zwolnienia nauczycieli. Szacując po spadku liczby uczniów, godzin lekcyjnych zabraknie nawet dla 20 nauczycieli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?