Firma Red Bull stawia przede wszystkim na sporty ekstremalne. Jednym z nich na są na pewno wyścigi powietrzne, które odbywają się od 2003 roku. Wygrywa ten, kto najszybciej pokona określoną trasę. Ale to nie wszystko. Każdy pilot musi wykonać odpowiednie ewolucje, podczas których lata z prędkością nawet 370 km/h. Dopiero wtedy jego występ zostanie zaliczony.
Mistrzostwa cieszą się ogromną popularnością. W lipcu 2014 roku impreza odbyła się w Gdyni. Jak mówili organizatorzy, był to największy sportowy event w historii miasta. Łącznie w ciągu trzech dni zmagań obejrzało go ponad 800 tys. osób! Wszystko można obserwować na świetnie prowadzonej Red Bull TV, a także na oficjalnej stronie internetowej www.redbullairrace.com.
Formuła zawodów jest bardzo prosta. Wszystko odbywa się w ściśle określonym cyklu. Najpierw czternastu zawodników bierze udział w kwalifikacjach. Najlepsza ósemka przechodzi do ćwierćfinałów, które rozgrywane są w parach. Ich zwycięzcy awansują do półfinałów, w których walczy się o awans do wielkiego finału. Tegoroczne mistrzostwa składają się z cyklu ośmiu imprez. Finałowe zmagania odbędą się 14-15 października w Indianapolis.
W stawce uczestników znajduje się jeden Polak, który startuje w Challenger Class, czyli zapleczu elity. To Łukasz Czepiela, który ma już na swoim koncie kilka sukcesów. Ubiegłoroczną rywalizację ukończył na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej, a w pojedynczych wyścigach stawał już na podium. Na co dzień jest pilotem w węgierskich liniach lotniczych Wizz Air. Jak sam przyznaje, szuka adrenaliny. Na pewno może ją znaleźć w cyklu Red Bull Air Race. Ma 34 lata, ale jak mówi, w sportach samolotowych jest to dopiero wiek juniora. Najmłodsi piloci w historii tej dyscypliny mieli 24-25 lat – dodał sportowiec.
- Kiedyś chcę zostać mistrzem świata. Gdy miałem sześć lat, tata zabrał mnie na pokaz akrobacji lotniczej i wtedy stwierdziłem, że to jest to, co chcę w życiu robić – przyznał Czepiela.
Kolejna impreza odbędzie się już w nachodzący weekend. Miejscem zmagań będzie Budapeszt. Piloci przelecą pod Mostem Łańcuchowym. Długość trasy wynosi około pięciu kilometrów. Składa się ona z bramek o kolorze niebieskim i czerwonym. Przez pierwsze z nich pilot przelatuje normalnie, zaś drugie musi pokonać bokiem. W przypadku jakichkolwiek przewinień sędziowie mogą nałożyć na zawodników kilkusekundowe kary.
Mistrzem świata z ubiegłego roku jest Niemiec Matthias Dolderer. W tym sezonie na razie ex-aequo na prowadzeniu są Japończyk Yoshihide Murowa i Czech Martin Sonka, którzy po trzech dotychczasowych startach mają po 30 punktów. W drugiej grupie Łukasz Czepiela zajmuje czwarte miejsce z nieznaczną stratą do czołówki. Oby po zawodach na Węgrzech różnica zmieniła się na korzyść Polaka! Bilety na arcyciekawą imprezę zostały już wyprzedane. Zapowiadają się niesamowite emocje, o które zadba kilkunastu najlepszych pilotów na świecie. Świetne akrobacje, widowiskowe loty i kapitalna zabawa. Niech wygra najlepszy! a ą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
