Widzowie są (chyba) bezpieczni

Robert Lodziński
Robert Lodziński
Może dziś prezydent Opola podpisze zgodę na organizowanie imprez masowych na stadionie przy ul. Oleskiej. Potrzebna do tego jest jeszcze przychylna opinia strażaków.

ZGODA TYLKO TYMCZASOWA
Zgoda prezydencka (o ile zostanie dziś podpisana) obowiązywać będzie tylko do końca sezonu ligowego. Stadion cały czas jest modernizowany. Kończy się właśnie budowa głównej trybuny na około 5 tysięcy widzów. Inwestycja trwa od jesieni 2000 roku i kosztować będzie ponad 5 milionów złotych. Zakończenie prac planowane jest na okres wakacji. Wówczas nowy obiekt będzie musiał ponownie uzyskać certyfikat bezpieczeństwa.

Dzięki niej kibice będą mogli zobaczyć dzisiejszy mecz II ligi, pomiędzy Odrą a Polarem Wrocław. W przeciwnym razie na stadion mogłoby wejść jedynie 999 widzów. To zdecydowanie za mało jak na potrzeby. Podczas pierwszej kolejki rundy wiosennej mecz opolskiej Odry z Hetmanem Zamość zobaczyło ponad 4 tysiące widzów.
Tamten mecz odbył się dzięki warunkowemu dopuszczeniu stadionu do organizacji imprez masowych. Policja i straż pożarna miały bowiem poważne zastrzeżenia do bezpieczeństwa na stadionie. Pierwsi zażądali przygotowania specjalnie odgrodzonego sektora dla kibiców przyjezdnych, drudzy poprosili o dokumentację poświadczającą właściwy stan techniczny instalacji elektrycznej na stadionie.

W tej sytuacji prezydent miasta zapowiedział, że dalszą zgodę na użytkowanie stadionu podpisze tylko na podstawie pozytywnych opinii straży i policji. Te zaś wczoraj nie nadchodziły do urzędu. Ostatecznie pod koniec dnia pozytywną opinię wydała komenda miejska policji. Brakuje jednak nadal akceptacji strażaków. Bez tego mecz odbędzie się przy ograniczonej liczbie widzów - Mógłbym wprawdzie ponownie wydać zgodę warunkowo, nie chcę jednak tego robić - mówił nam wczoraj w południe, prezydent miasta, Piotr Synowiec
Mimo braku prezydenckiego podpisu w opolskim klubie zachowywano wczoraj spokój. - Jestem pewny, że otrzymamy pozytywną opinię - mówił Mariusz Górniak, rzecznik prasowy opolskiego klubu. - Odpowiedni sektor dla przyjezdnych jest przygotowany. Przyda się na marcowy mecz z Lechem Poznań i późniejszy z Zagłębiem Sosnowiec. Straż pożarna także otrzymała od nas właściwe dokumenty, nie widzimy więc przeszkód w organizacji dzisiejszego spotkania - dodaje.
Bardziej ostrożny był natomiast Stefan Zdziechowski, z-ca naczelnika wydziału kultury i sportu w opolskim ratuszu. - Jestem przygotowany na przedstawienie prezydentowi do podpisu dwóch wniosków: zakazującego i zezwalającego na organizację imprez masowych na stadionie opolskiej Odry. Jeżeli dziś do 10 rano nie otrzymamy pozytywnej opinii straży pożarnej przygotowany zostanie dokument negatywny - mówi zastępca naczelnika. Zapewnił jednak, że według jego informacji, komenda miejska straży pożarnej dzisiaj rano wystawi stadionowi opolskiej Odry pozytywną opinię.

Informacji nie potwierdził najpierw mł. bryg. Marek Matczak, zastępca komendanta opolskiej straży. Według niego klub nie przesłał właściwych dokumentów i nie może liczyć na pozytywną opinię. Kilka godzin później poinformował jednak, że papiery nadeszły i są w porządku. - Nie widzimy więc przeszkód dla organizacji imprez. W środę rano na pewno prześlemy naszą opinię do klubu - zapewniał wczoraj po południu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska