Przede wszystkim sprawdzamy hurtownie, gdzie zaopatrują się mniejsze placówki - mówi Marek Lenart, powiatowy inspektor sanitarny w Strzelcach Opolskich. - Wyrywkowo sprawdzaliśmy każdego dnia także po kilkanaście sklepów. Jeśli ta kontrola wykaże nieprawidłowości, będziemy działać bardziej intensywnie.
Oszust dostarczał swoje produkty do Nysy i Prudnika. W obu miastach zostawił w sklepach po 20 kg sałatek, śledzi i smalcu. Wszystkie te produkty zostały znalezione, wycofane z handlu i zabezpieczone przez kontrolerów sanepidu.
Jak poinformowała nas Wiesława Błudzin, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, w żadnym z powiatów w regionie - poza dwoma wskazanymi przez sprawcę - nie znaleziono w sklepach nielegalnych "Przysmaków". - W poniedziałek kontrolerzy kontynuowali poszukiwania, ale w żadnym z powiatów nie znaleziono w sklepach nielegalnych sałatek. Myślę, że mogę już uspokoić wszystkich czytelników "NTO", że ich po prostu więcej nie ma - zapewnia Wiesława Błudzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?