Wieczór marzeń w opolskim zoo

fot. Krzysztof Świderski
Karolina Borczyk przyszła do zoo z babcią.
Karolina Borczyk przyszła do zoo z babcią. fot. Krzysztof Świderski
Blisko 50 niewidomych, niedowidzących i niepełnosprawnych dzieci uczestniczyło dziś w "Wieczorze marzeń" w opolskim ZOO.

Impreza, wymyślona przed 13 laty w ogrodzie zoologicznym w Rotterdamie, odbywa się obecnie w wielu krajach Europy, zawsze w pierwszy piątek czerwca. W Polsce organizowana jest w 5 ogrodach, od 4 lat również w opolskim.

Dzieci karmiły i głaskały lemury w klatkach, bawiły się z kózkami w "mini zoo" a nawet miały okazję dotknąć przez kratę nosorożca. - Jakie one mają miękkie futro - mówiła zachwycona Natalka Borczyk karmiąc lemury rodzynkami. Dziewczynka przyjechała do ZOO z babcią Ireną Gałką aż spod Wołczyna.

- Dla dzieci niewidomych czy niedowidzących to jedyna szansa poznania przez dotyk choć niektórych z naszych lokatorów - wyjaśniał Krzysztof Kazanowski, specjalista ds. hodowlanych opolskiego Ogrodu Zoologicznego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska