- Zima to trudny czas dla organizatora imprez. Zleceń jest niewiele, ale dzięki temu można popracować nad ofertą firmy - uważa.
Zobacz: Mateusz Dajczak zajmuje się produkcją rolowanych trawników i pielęgnacją ogrodów
Małgorzata Kochanek dwa miesiące temu założyła firmę, która organizuje wesela, imprezy firmowe i inne spotkania. Żartuje, że zrobiła sobie tym prezent na trzydziestkę.
Dodatkowo chce wypożyczać stoły, namioty, krzesła, zastawę stołową i inne artykuły potrzebne, by urządzić imprezę u siebie w ogrodzie, domu czy w plenerze.
Skąd pomysł na taki biznes? - Na początku chciałam otworzyć kwiaciarnię, później wypożyczalnię dekoracji i eleganckiego wyposażenia. I tak pomysł przez kilka lat ewoluował - wspomina. - Teraz jestem konsultantką imprez. Udało mi się połączyć wszystko, co umiem i chciałabym robić.
Zobacz sylwetkę Małgorzaty Kochanek!
Na własną firmę dostała 40 tys. zł z programu „Wsparcie na starcie” z Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości Politechniki Opolskiej. Dodatkowo przez pół roku każdego miesiąca dostaje wsparcie pomostowe po 1 tys. zł. O programie dowiedziała się na szkoleniu z urzędu pracy. Zrezygnowała z oferowanej przez PUP dotacji, bo była niższa.
- Choć wiedziałam, że ubieganie się o tak dużą kwotę będzie trudne, postanowiłam spróbować - wspomina. - I było trudno. Konkurencja była bardzo liczna, a tylko garstka mogła liczyć na dotację. Ale było warto.
Małgorzata z wykształcenia jest magistrem ekonomii. Skończyła studia magisterskie o specjalności zarządzanie przedsiębiorstwem na Uniwersytecie Opolskim i licencjackie z zarządzania i marketingu w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Opolu.
- Choć z wykształcenia jestem ekonomistą, mam twórczą osobowość - mówi. - Kreatywność pomaga mi znajdować nietuzinkowe pomysły na organizowanie imprez, a wiedza zdobyta na studiach pozwala na sprawne ich organizowanie.
Mimo ekonomicznego wykształcenia, sama nie prowadzi rachunków firmowych. Ma księgową. - Własna firma to dużo obowiązków. Księgowość lepiej zlecić doświadczonej osobie, a samemu skoncentrować się na innych rzeczach - mówi. - A chcę być dobra w tym co robię.
Jak mówi, rynek, na który wkracza, jest rynkiem młodym i trudnym. Dodatkowo nadchodzi zima, czyli martwy sezon dla tego typu działalności. Ale dzięki temu ma czas na popracowanie nad ofertą firmy: kończy projektowanie loga, odwiedza targi ślubne, zamierza stworzyć stronę www, sprawdza sposoby reklamy w internecie.
- Dobry organizator musi współpracować z całym sztabem najlepszych i sprawdzonych podwykonawców - tłumaczy. - Klient musi mieć pewność, że wszystko przebiegnie zgodnie z planem.
Zobacz: W salonie kosmetycznym w Kędzierzynie-Koźlu zapraszają na imprezy
Najlepszą dla niej reklamą do tej pory był występ w premierowym odcinku nowego programu w telewizji muzycznej VIVA.
- Redaktorzy trafili na mnie dzięki Politechnice Opolskiej. Zapytali, co mogłabym im pokazać w telewizji, zaproponowałam diabelski wieczór panieński i się udało - wspomina. - Był to duży nakład finansowy, ale myślę, że się opłacało.
Ma też już zlecenie na przyszły rok. - Trzeba pamiętać, że takie imprezy organizuje się z dużym wyprzedzeniem, a nie z dnia na dzień - mówi. - Ale dobry konsultant ślubny jest w stanie wesele zorganizować w trzy miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?