Lekki wzrost liczby rejestrujących się bezrobotnych w ubiegłym tygodniu potwierdziły nam dyrektorki Powiatowych Urzędów Pracy w Nysie i Prudniku.
W niektórych przypadkach są to osoby zarejestrowane wcześniej 6–7 lat temu, które przez ten czas nie figurowały w rejestrach bezrobotnych.
Pracownicy PUP podejrzewają, że część z nich zmobilizowała do rejestracji obawa, że w przypadku zachorowania na koronawirusa i hospitalizacji poniosą koszty leczenia. Tymczasem władze zapewniają, że na koronawirusa wszyscy chorzy będą leczeni nieodpłatnie, także osoby nie posiadające ubezpieczenia zdrowotnego. Koszty pokrywa NFZ.
- Dostaliśmy z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Spraw Społecznych pismo z podobnym zapewnieniem – mówi dyrektor PUP w Prudniku Grażyna Klimko.
Urzędy pracy jak wszyscy ograniczają bezpośredni kontakt z klientem. Bezrobotni mogą się zgłaszać do rejestracji za pośrednictwem internetowej platformy ePUAP. Osoby, które nie mają podpisu elektronicznego mogą przez internet wysłać formularze i oświadczenia (tzw. pre – rejestracja). Zostaną wtedy wezwane do urzędu we wskazanym terminie na złożenie podpisu pod dokumentami. Także potwierdzanie gotowości do pracy odbywa się ostatnio telefonicznie.
- W ubiegłym tygodniu zarejestrowało się u nas przez internet ok. 30 bezrobotnych. To tyle, ile w całym ubiegłym roku – dodaje Grażyna Klimko.

Warsztaty dla kobiet w Lublinie. O wypaleniu zawodowym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?