- Było wcześnie rano, godzina 5.30, jechałem do pracy. Na rondzie w Oleśnie wjechałem na ulicę Dobrodzieńską i nagle przed sobą zobaczyłem wielbłąda! Chciałem się nawet zatrzymać i zrobić mu zdjęcie, ale za mną jechał sznur samochodów. Obawiałem się, że zwierzę się jeszcze spłoszy i wbiegnie na jezdnię - opowiada Grzegorz Kulik, któremu udało się jednak nagrać zwierzę telefonem komórkowym.
- Słyszałem już o tym wielbłądzie, w internecie krąży filmik, ale nie mieliśmy żadnego zgłoszenia w tej sprawie - mówi asp. Stanisław Filak, rzecznik policji w Oleśnie.
- Żaden nasz patrol nie natknął się na to zwierzę. Gdyby takie zgłoszenie wpłynęło, a policjanci potwierdziliby je, właściciel wielbłąda zostałby ukarany mandatem za brak odpowiedniej opieki nad zwierzęciem. Takie duże zwierzę na jezdni niewątpliwie stwarza zagrożenie - dodaje asp. Stanisław Filak.
Wielbłąd prawdopodobnie zwiał w cyrku, który przyjechał w tym czasie do Olesna.
Grzegorz Kulik nagrał zwierzę, jak stoi na poboczu, ale wcześniej musiało przejść przez jezdnię. Cyrk rozbił bowiem namiot na placu po drugiej stronie DW 901.
Na szczęście, cyrkowcy chyba szybko zauważyli zniknięcie wielbłąda i złapali go.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?