Wielka akcja studentów na rzecz hospicjum

Pod Lupą

"Misja Anioł" to akcja, której organizatorami jest ok. 20-osobowa grupa studentów arteterapii i animacji kultury na Uniwersytecie Opolskim.
PROGRAM AKCJI:
- styczeń: "Anioły Seniory" - spotkanie z seniorami
- luty: "Zakochane anioły" - zbiórka pieniędzy, gry, zabawy w centrach handlowych; "Tańczące anioły" - bal animatorów kultury
- marzec: "Anielskie zgromadzenie" - całodniowy happening, koncert finałowy
Szczegóły akcji na stronie www.misjaaniol.pl. Zapisy i informacje dla chętnych, którzy chcą uczestniczyć w akcji pod nr tel.: 601 828 928.

Misja Anioł to akcja, której pomysłodawcami jest grupa studentów pierwszego roku arteterapii i animacji kultury na UO.

- Dzieci, którym chcemy pomóc są jak anioły, dobre i niewinne - mówi Maciej Kochański, koordynator akcji. - Naszym celem jest organizowanie imprez kulturalno-rozrywkowych połączonych ze zbiórką pieniędzy dla Domowego Hospicjum dla Dzieci w Opolu - wyjaśnia.

"Misja Anioł" trwa już od grudnia. Do tej pory studenci zorganizowali np. cykl spotkań z opolskimi przedszkolakami.

- Przez zabawę, taniec i śpiew chcieliśmy wytłumaczyć maluchom co to jest hospicjum - tłumaczy Monika Golletz, studentka. - Dzieci powtarzają o tym rodzicom i tak pocztą pantoflową chcemy zainteresować tą kwestią szersze grono osób.

- Będziemy też docierać do różnych grup społecznych i zachęcać m.in. do wolontariatu czy do udziału w podobnych akcjach - wyjaśnia Kochański. - W grudniu urządziliśmy też kolędowanie dla studentów połączone ze zbiórką pieniędzy na potrzeby hospicjum, a to nie koniec naszych planów - zapowiada.

Studenci już w styczniu planują spotkanie dla seniorów ze Stowarzyszenia Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

- Chcemy przybliżać ideę hospicjum. Będziemy to także robić w Walentynki. Pojawimy się wówczas na ulicach i w centrach handlowych - mówią. - Akcję zakończymy w marcu finałowym koncertem. Jego szczegóły to na razie tajemnica - dodają.

Pomysł chwalą też pracownicy opolskiego Domowego Hospicjum dla Dzieci.

- Tutaj każda pomoc się liczy - mówi Anna Zając z hospicjum. - Można np. przychodzić i spędzać czasu z dziećmi lub z ich rodzicami. To wielkie wsparcie emocjonalne, jak i cień nadziei dla rodzin - podsumowuje.